Izrael wznowił w czwartek, po prawie ośmiu latach, import owoców i warzyw ze Strefy Gazy. Kraj ten złagodził tym samym blokadę ekonomiczną wprowadzoną, kiedy radykalny Hamas przejął władzę nad tym palestyńskim terytorium - podała agencja Reutera.
Do Izraela wjechało w czwartek 27 ton pomidorów i 5 ton bakłażanów; w sumie Izrael zamierza importować miesięcznie ze Strefy Gazy 1200 ton owoców i warzyw.
Palestyńczycy powitali złagodzenie blokady z zadowoleniem, choć zwracają uwagę, że przed jej wprowadzeniem eksportowali do Izraela ok. 3,3 tys. ton tego typu produktów miesięcznie.
Ważne powody
Izrael podkreśla, że blokada Strefy Gazy ma zapobiegać dostarczaniu do Strefy Gazy materiałów, które mogłyby być wykorzystane do produkcji broni i drążenia przemytniczych tuneli. Poważnie skomplikowała ona życie wszystkim mieszkańcom Strefy Gazy, wyniszczonej wojnami Izraela z Hamasem.
Przedstawiciele władz izraelskich mówią, że wznowienie importu owoców i warzyw ma wesprzeć palestyńską gospodarkę, a jednocześnie uzupełnić niedobory w Izraelu, spowodowane szmitą, czyli przypadającym co siedem lat rokiem szabatowym, kiedy wyznawców judaizmu obowiązuje m.in. odłogowanie ziem uprawnych i zakaz zbierania plonów.
Obecna szmita rozpoczęła się, zgodnie z kalendarzem żydowskim, we wrześniu zeszłego roku.
Autor: mn / Źródło: PAP