Iran chce odgrywać większą rolę jako dostawca gazu dla światowych rynków i zaprasza zagranicznych partnerów do współpracy w wydobywaniu surowca - powiedział w poniedziałek irański prezydent Hasan Rowhani. W Teheranie trwa szczyt państw eksportujących gaz.
W III szczycie Forum Państw Eksporterów Gazu (GECF), nazywanego "gazowym OPEC", bierze udział m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, a także prezydenci Wenezueli i Boliwii - Nicolas Maduro i Evo Morales.
- Zapraszam przywódców państw GECF, aby współpracowali z Iranem i inwestowali w rozwój (infrastruktury) irańskich zasobów gazu, przyniesie to obustronne korzyści. (...) Iran jest gotów odgrywać większą rolę w dostawach gazu - mówił Rowhani podczas wystąpienia na teherańskim szczycie.
Interes Rosji
Władimir Putin w swym przemówieniu zaapelował o pozostanie przy długoterminowych umowach, które Rosja podpisywała wcześniej z większością swoich europejskich odbiorców gazu. Zdaniem Putina tego typu umów nie powinno się zastępować alternatywnymi mechanizmami.
Prezydent Rosji poinformował jednocześnie, że jego kraj planuje dostarczać rocznie 128 mld metrów sześciennych tego surowca. Zaapelował także do przyszłych odbiorców gazu o wzięcie na siebie wraz z producentami ryzyka związanego z nakładami kapitałowymi.
Rosja traktuje priorytetowo zwiększanie wydobycia gazu. Wstępne założenia rosyjskiej strategii energetycznej na najbliższe dwadzieścia lat przewidują zwiększenie wydobycia błękitnego paliwa o 40 procent, tj. z 639 miliardów metrów sześciennych w 2014 roku do 885 miliardów metrów sześciennych w 2035 r.
Forum Państw Eksporterów Gazu zrzesza 12 państw członkowskich i trzy mające status obserwatora. W szczycie w Teheranie oprócz Rosji, Iranu, Wenezueli i Boliwii biorą udział m.in. Algieria, Irak, Egipt, Turkmenistan, Libia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar, Oman i Peru.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock