Rząd Grecji poinformował w środę, że rozpoczął pisanie projektu umowy z wierzycielami, który utoruje drogę do uzyskania pomocy finansowej - informuje Reuters. Europejscy urzędnicy zaprzeczają tym doniesieniom.
Rząd Grecji od czterech miesięcy nie może porozumieć się z pożyczkodawcami w sprawie warunków, jakie musi spełnić, by otrzymać zablokowane obecnie 7,2 mld euro z pakietu ratunkowego.
Grecja, z racji gigantycznego zadłużenia de facto wykluczona jest z rynków finansowych. Dzięki pomocy finansowej m.in. z Międzynarodowego Funduszu Walutowego była dotąd w stanie obsługiwać swoje zadłużenie i unikać niewypłacalności.
"Procesy negocjacyjne zostały połączone"
W czwartek odbędzie się telekonferencja wiceministrów finansów strefy euro na temat negocjacji Aten z ich kredytodawcami. Do tego czasu, jak poinformowali we wtorek anonimowi politycy EU, nie dojdzie jednak do zawarcia porozumienia między stronami rozmów.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis powiedział, że obie strony mają jeszcze trochę do zrobienia, zanim dojdzie do sporządzenia jakiejkolwiek umowy.
- Pracujemy bardzo intensywnie, aby osiągnąć porozumienie - powiedział.
Grecki wiceminister spraw zagranicznych Euclid Tsakalotos, który jest najwyższym negocjatorem z ramienia Aten w rozmowach z wierzycielami, powiedział niemieckiej gazecie "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że strony nie tylko rozmawiają o warunkach obecnego programu pomocowego, ale także uwzględniają warunki dodatkowej pomocy.
- Oba procesy negocjacyjne zostały teraz połączone - powiedział. Tsakalotos poinformował również, że ostateczna decyzja w sprawie dalszej pomocy dla Grecji i przyszłości gospodarczej tego kraju zostaje podjęta w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
"Spokój i determinacja"
W czerwcu Grecja musi zapłacić MFW 1,6 mld euro. Jeżeli do 5 czerwca, kiedy to Ateny muszą spłacić pierwszą transzę kredytu, opiewającą na 300 mln euro, nie dojdzie do ich porozumienia z kredytodawcami, Grecji grozi niewypłacalność.
W rozmowie z dziennikarzami po spotkaniu z ministrami zaangażowanymi w negocjacje z wierzycielami, Cipras wyraził jednak po raz kolejny optymizm, że porozumienie jest blisko.
- Jesteśmy na końcowym odcinku, teraz, co oczywiste, potrzebne są spokój i determinacja - oznajmił grecki premier.
Jak dodał, "nie dotyczy to tylko nas. Mamy do czynienia z trzema różnymi instytucjami, które często mają przeciwne poglądy".
Autor: mb / Źródło: Reuters