Włoskie miejscowości wielokrotnie kusiły ofertami domów w cenie espresso. Troina na Sycylii zachęca jednak do kupna nieruchomości nie tylko okazyjną ceną 1 euro, ale i częściowym sfinansowaniem kosztów renowacji posiadłości – informuje CNN.
Troina, jak wiele innych małych miast na południu Włoch, stara się walczyć z wyludnieniem. Burmistrz miejscowości Troina - Sebastiano Fabio Venezia - ma nadzieję, że akcja, która ruszyła w listopadzie, pomoże odżyć historycznemu centrum miejscowości.
Pomoc w kupnie
- Starożytne obiekty muszą zostać odnowione i chciałbym, by stało się to jak najszybciej – stwierdził burmistrz, cytowany przez CNN.
Władze miasta Troina zatrudniły agencję i ekspertów, którzy mają pomóc nowym nabywcom w procesie kupna. - Nie chcemy, by potencjalni kupcy zagubili się w biurokracji i przestraszyli papierkowej roboty – wyjaśnił Venezia.
Podróże międzynarodowe są obecnie ograniczone z powodu pandemii, dlatego zainteresowani mogą obejrzeć nieruchomości na stronie miejscowości i przesłać wiadomość na skrzynkę e-mailową projektu.
Haczyk i bonus
Jak przekazał burmistrz, 30 domów za 1 euro jest dostępnych już teraz, a 100 kolejnych będzie do kupienia, gdy obecni właściciele przekażą je ratuszowi. Na razie oferta obowiązuje na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy", ale władze miasteczka nie wykluczają, że się to zmieni, gdy pojawi się więcej ofert.
Kupcy muszą spełnić kilka warunków:
- wpłacić kaucję w wysokości 5000 euro - zostanie zwrócona po remoncie,
- plan remontu musi zostać przedłożony rok po zakupie, zacząć się dwa lata od zakupu posiadłości, a zakończyć trzy lata po kupnie.
Niewątpliwym plusem jest premia od miasta – do zakupu domu można dostać do 15 tys. euro na renowację oraz kolejne 10 tys. euro na "usprawnienia pod względem efektywności energetycznej".
Troina chce też skusić do osiedlenia osoby, które nie chcą przeprowadzać remontu. Za kupno nieruchomości, która nie wymaga renowacji, można dostać bonus od miasta w wysokości do 8 tys. euro.
Miejscowość znajduje się w sercu Sycylii, od słynnego wulkanu Etna oddalona jest o kilkadziesiąt kilometrów.
Domy za euro
Sprzedaż domów za symboliczne kwoty stała się popularną strategią dla miast na południu Włoch, z których wiele walczy z odpływem mieszkańców. Prekursorem było Salemi w prowincji Trapani na Sycylii. Dom za 1 euro można było kupić w kilkunastu włoskich miasteczkach. Ta lista jednak stale się wydłuża – takie oferty pojawiły się m.in. w miasteczku Bisaccia oraz miejscowości Teora. W czerwcu Cinquefrondi w Kalabrii zachęcało do kupna nieruchomości nie tylko okazyjną ceną 1 euro, ale i tym, że ogłasza się miastem wolnym od koronawirusa.
O krok dalej poszła miejscowość Cammarata na Sycylii, która oddawała nieruchomości za darmo.
Źródło: CNN Travel
Źródło zdjęcia głównego: Riccardo Lombardo/REDA&CO/Universal Images Group/Getty Images