Przejęte przez zachodnie banki pieniądze rosyjskich oligarchów powinny być przekazane na odbudowę Ukrainy - zaapelował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z BBC na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. - Jeśli świat ma 300 miliardów dolarów, dlaczego ich nie wykorzystać? - powiedział.
Apel prezydenta Ukraina napotka jednak najprawdopodobniej na większy lub mniejszy opór. Państwa należące do Grupy G7, w których także przejmowano majątki oligarchów, rozważają trwałe przejęcie tylko wzrostu wartości i odsetek od czasu zamrożenia aktywów w 2020 roku.
Swoje obawy mają także banki centralne. "Pomimo pewnego entuzjazmu ze strony rządów USA i Wielkiej Brytanii, europejscy bankierzy centralni byli znacznie bardziej sceptyczni. Zdaniem wielu z nich byłby to precedens prawny, który mógłby podważyć globalną stabilność finansową. Według przeciwników pomysłu prezydenta, w przypadku jego wprowadzenia, inne kraje zastanowią się dwa razy zanim zainwestują na Zachodzie" - opisuje BBC.
Załenski: mamy pieniądze na odbudowę i są to pieniądze oligarchów
Prezydent Zelenski powiedział BBC w kuluarach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii, że zachodni podatnicy nie powinni płacić rachunku za wojnę na Ukrainie.
- Mamy 300 miliardów dolarów w zamrożonych rosyjskich aktywach. Oni zniszczyli Ukrainę. Jeśli mamy 300 miliardów dolarów rosyjskich aktywów, musimy je bezpośrednio wykorzystać do odbudowy tego, co zostało zniszczone przez rosyjskie rakiety. Dlaczego społeczeństwo musi wciąż zastanawiać się, jak pomóc? Jeżeli świat ma 300 miliardów dolarów, dlaczego ich nie wykorzystać? - zastanawiał się.
Obawy banków centralnych
Bill Winters, szef brytyjskiego banku Standard Chartered, powiedział, że reakcja światowych bankierów "nie będzie jednoznaczna". -Można powiedzieć, że warto postąpić słusznie, z czym większość z nas zgodziłaby się, biorąc pod uwagę czysto ludzkie odruchy. Myślę jednak, że banki centralne mają prawo do zaniepokojenia - powiedział. - W dłuższej perspektywie dolar amerykański odgrywa tak kluczową rolę, że musimy uważać na to, jak wykorzystujemy go jako broń - powiedział Winters dla BBC.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Alessia Pierdomenico/Shutterstock