"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Donald Trump i Justin Trudeau
Cła USA weszły w życie
Źródło: TVN24
Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

- A więc dziś (we wtorek - red.) Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę handlową przeciw Kanadzie, swojemu najbliższemu partnerowi, sojusznikowi i przyjacielowi. W tym samym czasie mówią o pozytywnej współpracy z Rosją, prowadząc politykę appeasementu (ustępstw - red.) wobec Władimira Putina, kłamliwego i morderczego dyktatora. Proszę z tego wyciągnąć wnioski - mówił Trudeau.

Kanada odpowiada cłami

Podkreślił, że Kanadyjczycy są rozsądni i uprzejmi, ale się nie wycofają ze swojego stanowiska. Amerykańskie cła zostaną zaskarżone do Światowej Organizacji Handlu.

Kanada wprowadza 25-procentowe cła na amerykański eksport o łącznej wartości 155 mld dolarów kanadyjskich. W pierwszej kolejności to cła na towary o wartości 30 mld dolarów kanadyjskich, a po 21 dniach – cła na towary o wartości 125 mld dolarów kanadyjskich.

Trudeau poinformował, że we wtorek razem z premierami kanadyjskich prowincji i terytoriów będzie omawiał dalsze możliwe działania, i zaznaczył, że rządy prowincji i terytoriów mogą na własną rękę wprowadzać dodatkowe pozataryfowe działania. Dodał, że celem Kanady jest doprowadzenie do zniesienia amerykańskich ceł.

Premier Kanady Justin Trudeau mówi o taryfach celnych USA.
Justin Trudeau, premier Kanady
Źródło: EPA/SPENCER COLBY Dostawca: PAP/EPA.

Zwracając się do Kanadyjczyków, Trudeau podkreślił natomiast, że "będzie ciężko", ale rząd federalny i rządy prowincji "zrobią wszystko", by pomóc Kanadyjczykom. - Będziemy bronić kanadyjskich miejsc pracy - dodał. - Ten kraj wart jest tego, by o niego walczyć - podkreślił premier Kanady.

"Wasz rząd zdecydował się wam to zrobić"

- Nie ma zwycięzców w wojnie handlowej - podkreślił premier Kanady. Zwracając się bezpośrednio do Amerykanów, powiedział, że Kanada nie chciała ceł, "ale wasz rząd zdecydował się wam to zrobić". Trudeau wyliczył możliwe skutki, takie jak wyższa inflacja i problemy gospodarcze, które zagrożą amerykańskim rodzinom.

- Postanowili sabotować swój program – dodał Trudeau, oceniając decyzję rządu USA. - Nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia ani potrzeby wprowadzania tych taryf dzisiaj - powiedział i określił cła jako "głupie posunięcie".

Reakcja Trumpa

Prezydent USA dosyć szybko zareagował na wypowiedź kanadyjskiego premiera. Poinformował, że cła odwetowe nałożone przez Kanadę na amerykański import spotkają się z natychmiastowymi cłami wzajemnymi w tej samej wysokości.

"Proszę wyjaśnić gubernatorowi Kanady Trudeau, że kiedy nałoży cła odwetowe na USA, nasze cła wzajemne natychmiast wzrosną o taką samą kwotę!" - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social.

Nazywając Trudeau guberantorem, a nie premierem jak powinien, Trump odwołuje się do swoich wcześniejszych wypowiedzi, w których wskazywał, że Kanada powinna zostać kolejnym, 51. stanem USA. W Stanach Zjednoczonych władzę nad stanem (lub terytorium zależnym) sprawuje gubernator właśnie. Trump użył nawet określenia, że Kanada nie jest w stanie przetrwać jako kraj bez pomocy Stanów Zjednoczonych.

O północy czasu lokalnego w nocy z poniedziałku na wtorek weszły w życie zapowiadane przez Trumpa 25-proc. cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady, z wyjątkiem kanadyjskiej ropy naftowej i powiązanych produktów, które zostały objęte 10-proc. podatkiem.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: