"Nagroda" ustanowiona przez Sieć Działań Na Rzecz Klimatu, organizację pozarządową o zasięgu globalnym, wręczana jest kolejno w każdym dniu obrad krajom, które wyróżniają się swym postępowaniem, bądź deklaracjami, zaprzeczającymi potrzebie przeciwdziałania kryzysowi klimatycznemu.
Rząd USA nie wysłał przedstawiciela
Rząd Stanów Zjednoczonych zademonstrował po raz pierwszy od dziesięcioleci brak zainteresowania konferencją poświęconą działaniom w obronie klimatu Ziemi, ale przedstawiciele społeczeństwa USA są na niej obecni i biorą czynny udział w obradach - podkreślają w swych relacjach z konferencji brazylijskie media, m.in. opiniotwórczy dziennik "Folha de Sao Paulo".
Szczyt COP30 obraduje w mieście Belem w brazylijskiej Amazonii. W piątek przybył tam amerykański senator z ramienia opozycyjnej Partii Demokratycznej Sheldon Whitehouse, który zasiada w senackim Komitecie Ochrony Środowiska Naturalnego i Robót Publicznych. Chce na konferencji reprezentować USA i spotkać się z wysłannikami różnych państw, w tym przedstawicielami społeczeństw.
Whitehouse oświadczył, że prezydent Trump "nie reprezentuje opinii publicznej Stanów Zjednoczony w sprawach ochrony klimatu Ziemi, lecz raczej wielkich dostawców paliw, którzy wyłożyli na jego kampanię polityczną setki milionów dolarów".
Autorka/Autor: BC/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/ANDRE BORGES