Bitcoin pozostaje na niskich poziomach. - Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy dwie trzecie wartości rynku kryptowalut wyparowało - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Polska Przyszłości imienia Stanisława Lema. Zdaniem Sylwii Czubkowskiej to nie jest jednak koniec bitcoina. - To jest koniec pewnego cyklu inwestycyjnego i giełdowego - stwierdziła redaktorka prowadząca Magazyn Spider's Web+.
- Bitcoin powstał jako instrument płatniczy, który jest niezależny od systemu bankowego i między innymi jest antyinflacyjny. Dzisiaj rzeczywistość pokazała, że tak nie jest - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Polska Przyszłości im. S.Lema, prorektor Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie.
W ostatnich tygodniach obserwujemy wyraźne osłabienie bitcoina. W sobotę jego wartość spadła poniżej 20 tys. dolarów po raz pierwszy od grudnia 2020 roku. Obecnie nieznacznie przekracza poziom 21 tys. dolarów. Bitcoin jest o ponad połowę tańszy niż jeszcze na początku roku.
Kawecki zwrócił uwagę, że kapitalizacja rynku kryptowalut na świecie spadła na przestrzeni ostatnich miesięcy o około dwie trzecie. - W listopadzie mówiono, że kapitalizacja rynku kryptowalut to było 3 biliony dolarów, a dzisiaj, niespełna pół roku później, mówimy o niespełna 1 bilionie dolarów. Dwie trzecie wartości kryptowalut wyparowało - powiedział gość TVN24.
Sylwia Czubkowska, redaktorka prowadząca Magazyn Spider's Web+, zwracała uwagę, że "to nie jest tak, że jakikolwiek instrument finansowy jest całkowicie oderwany od rynku". - Nawet waluty cyfrowe, kryptowaluty też są powiązane z instrumentami innymi finansowymi i sytuacją, która jest na rynkach - powiedziała.
Jak zauważyła Czubkowska, kolejne państwa, w tym Stany Zjednoczone, uznały, że czas zacząć regulować ten rynek. - Dzieją się różne historie, wiele z nich jest historiami z pogranicza prawa karnego, więc kiedy regulatorzy amerykańscy zapowiedzieli, że zaczną kontrolować i sprawdzać, to się okazało, że to był jeden z powodów, dla których zaczęła się ta zniżka na kursie bitcoina i pozostałych kryptowalut, a potem pojawiły się kolejne problemy - stwierdziła.
Czy to jest koniec kryptowalut?
Zdaniem Sylwii Czubkowskiej "to nie jest koniec tych walut". - To jest koniec pewnego cyklu inwestycyjnego. I giełdowego, i być może też kryptowalutowego - powiedziała.
W jej ocenie "ci, którzy inwestowali w kryptowaluty w górce, dzisiaj tracą, ale ci, którzy inwestują dzisiaj, być może zyskają, (choć) niekoniecznie na tak wysokich poziomach, jak byli przyzwyczajeni, czy jakie przewidywali". Czubkowska zwracała uwagę, że "nie tylko spadają kryptowaluty, w ogóle spada rynek technologii".
Maciej Kawecki stwierdził, że na pytanie o bitcoina odpowiedział Edward Snowden, były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Mówiąc, że nie boi się tego, że kryptowaluty znikną, bo one odpowiadają na pewną potrzebę społeczną, natomiast boi się, że utracą swój podstawowy cel, jakim jest stymulowanie sektora technologicznego, że staną się wyłącznie instrumentem finansowym - przytoczył jego słowa gość TVN24.
Jednocześnie zauważył, że już "mieliśmy przykłady spektakularnych upadków kryptowalut". - Przykładem jest luna, która upadła. Wszyscy, którzy w nią zainwestowali, stracili i wyparowało ponad 40 miliardów dolarów - wskazał Kawecki.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: tvn24