Malezyjska spółka zależna Goldman Sachs przyznała się do korupcji w skandalu związanym z państwowym funduszem 1MDB. W ramach rekompensaty bank zgodził się wypłacić prawie trzy miliardy dolarów różnym instytucjom - informuje portal telewizji CNN.
Goldman Sachs ma wypłacić 1,3 mld dol. Departamentowi Sprawiedliwości USA. W sumie bank zgodził się przekazać różnym instytucjom 2,9 mld dol.
- Chciwość nie jest dobra - stwierdził William Sweeney z nowojorskiego oddziału FBI, nawiązując w ten sposób do słynnych już słów granego przez Michaela Douglasa Gordona Gekko z filmu "Wall Street".
Sweeney dodał: - Chciwość taka jak ta odbija się na społeczeństwie. Zachowania korupcyjne sprawiają, że spada zaufanie do instytucji publicznych i rządowych.
Wcześniejsza ugoda
Goldman Sachs jeszcze pod koniec lipca zawarł z rządem Malezji ugodę, która przewidywała zwrot w sumie 3,9 mld dolarów. Dzięki niej bank i jego pracownicy mieli uniknąć zapowiadanych wcześniej pozwów i potencjalnego kryzysu wizerunkowego w związku z rolą, jaką odegrali w skandalu finansowym związanym z malezyjskim funduszem rozwoju 1Malaysia Development Berhad (1MDB). Jeszcze w lipcu Goldman Sachs przelał 2,5 mld dol. na konta rządu Malezji.
Jak podliczyła CNN na podstawie danych przekazanych przez bank, całkowity rachunek za skandal wynosi na razie 5,1 mld dol. Obejmuje to kredyty i przelewy do różnych krajów. Dodano, że nie obejmuje to jednak pozwów cywilnych, z którymi być może będzie musiała zmierzyć się jeszcze firma.
Goldman Sachs to jedna z najbogatszych i najbardziej wpływowych instytucji finansowych na świecie. Powyższa kwota 5,1 mld dol. została przedstawiona w zeznaniu finansowym firmy za pierwsze 9 miesięcy tego roku. Bank wykazał w nim, że na 30 września jego stan gotówki wynosi 153 mld dol., czyli o 20 mld dol. więcej niż 3 miesiące wcześniej - czytamy.
Skandal 1MDB
W latach 2009-2014 z funduszu zniknęły miliardy dolarów, a blisko 700 mln znalazło się na prywatnych kontach ówczesnego premiera Malezji Najiba Razaka. Zaowocowało to ogromnym długiem państwowej spółki. Amerykańska instytucja finansowa została oskarżona o wprowadzanie w błąd inwestorów w związku ze sprzedażą gwarantowanych przez siebie obligacji o wartości 6,5 miliarda USD, które przyczyniły się do zwiększenia zadłużenia 1MDB.
Pieniądze wyprowadzone z funduszu były legalizowane w co najmniej kilkunastu krajach świata i wykorzystywane przez powiązane z premierem Razakiem osoby do zakupów dzieł sztuki, nieruchomości i dóbr luksusowych. Dochodzenia w sprawie pochodzących w 1MDB środków otwarto m.in. w Indonezji, Singapurze, Hongkongu, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Australii, Luksemburgu, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz USA. W tych ostatnich prowadzono śledztwo w sprawie finansowania hollywoodzkiego filmu “Wilk z Wall Street”, w którego produkcję zaangażowana była firma założona przez pasierba Razaka.
28 lipca w pierwszym z serii procesów malezyjski sąd uznał Najiba Razaka za winnego siedmiu zarzutów obejmujących pranie brudnych pieniędzy i nadużycie zaufania. Były premier został skazany na 12 lat więzienia. Odwołał się jednak od wyroku i pozostaje na wolności, choć nie może opuścić kraju.
Razak stał na czele malezyjskiego rządu w latach 2009-2018. Skompromitowany skandalami korupcyjnymi stracił władzę po tym, jak sojusz partii opozycyjnych pokonał kierowaną przez niego koalicję Barisan Nasional (Front Narodowy), która rządziła Malezją przez ponad 60 lat.
Goldman Sachs to jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie. Do czołówki na tym rynku należą jeszcze JPMorgan Chase, BofA Securities oraz Morgan Stanley.
Źródło: CNN, BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: goldmansachs.com