Jest kandydat na stanowisko szefa Banku Światowego. Prezydent USA ogłosił nominację

W oficjalnym komunikacie prezydent Biden stwierdził, że Banga ma kluczowe doświadczenie w "mobilizowaniu prywatnych i publicznych środków do rozwiązywania naglących wyzwań naszych czasów, włącznie ze zmianami klimatu".

Zdaniem Bidena, wychowany i wykształcony w Indiach Banga ma też unikatową perspektywę by dostrzec szanse i wyzwania stojące przed krajami rozwijającymi się.

Ostateczną decyzję w sprawie nowego szefa Banku Światowego podejmie Rada Dyrektorów tej instytucji, ale tradycyjnie stanowisko to przypada kandydatowi ze Stanów Zjednoczonych, zaś funkcja szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego - Europejczykowi.

Obecny prezes Banku Światowego David Malpass ogłosił 15 lutego, że ustąpi ze stanowiska 30 czerwca; nie podał przyczyn. Malpass został szefem BŚ w kwietniu 2019 roku; kadencja prezesa trwa pięć lat.

Chociaż Malpass był chwalony przez Bank Światowy i urzędników administracji za radzenie sobie z globalnymi wyzwaniami, związanymi z inwazją Rosji na Ukrainę i pandemią COVID-19, to jego kadencja spotkała się z kontrowersjami po komentarzach, które wygłosił we wrześniu ubiegłego roku na temat zmian klimatycznych. Podczas panelu odmówił potwierdzenia, czy akceptuje naukowy konsensus, że spalanie paliw kopalnych niebezpiecznie ogrzewa planetę.

Ajay Banga jest obecnie wiceprezesem amerykańskiej firmy inwestycyjnej General Atlantic. Od 2015 roku był członkiem prezydenckiego Komitetu Doradczego ds. negocjacji i Polityki Handlowej. 63-latek był również dyrektorem generalnym Mastercard w latach 2010-2021.

Nominacja Bangi na stanowisko prezydenta Banku Światowego spotkała się z pozytywną opinią m.in. Janet Yellen - sekretarz skarbu USA.

Bank Światowy tworzy 187 państw, a jego celem jest pożyczanie pieniędzy krajom rozwijającym się w celu zmniejszenia ubóstwa. Jego największym udziałowcem są Stany Zjednoczone i tradycyjnie to one wyznaczają przywódcę instytucji.