"Kolejna smutna wiadomość. Zmarł Henryk Kania, mieszkaniec Ustronia, twórca słynnych Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Wyjątkowy Filantrop, szczególnie wspierający Fundację im. św. Antoniego w Ustroniu. Cześć Jego Pamięci! Rodzinie i Bliskim składam wyrazy współczucia" - napisał Sztefek w mediach społecznościowych.

Przyczyna śmierci nie została podana.

Pszczyński portal pless.pl poinformował, że pogrzeb biznesmena odbędzie się we wtorek, 26 listopada, w kaplicy kościoła św. Klemensa w Ustroniu.

Bliscy Henryka Kani napisali w mediach społecznościowych, że biznesmen za życia "hojnie wspierał działalność fundacji św. Antoniego w Ustroniu, która zapewnia codzienne posiłki dla osób bezdomnych".

"Rodzina zwraca się z prośbą do osób, które chciałyby uczcić pamięć zmarłego, aby zamiast kwiatów na grób, które szybko zwiędną, złożyć ofiarę na rzecz Fundacji św. Antoniego przy wyjściu z kościoła po uroczystości pogrzebowej do puszek lub na konto Fundacji" - zaapelowali bliscy.

Wzlot i upadek zakładów mięsnych

Kania założył swoje zakłady mięsne w Pszczynie w latach 90., a jego wędliny wkrótce trafiły do sklepów w całej Polsce. Przez pewien czas firma Kani była liderem w branży mięsnej. Zakłady Mięsne Henryk Kania produkowały między innymi kabanosy dla Biedronki.

"Firma upadła jednak w 2020 roku w atmosferze skandalu. W centrum afery znalazł się syn założyciela zakładów o tym samym imieniu i nazwisku. Henryk Kania Junior, który przejął od ojca stery nad przedsiębiorstwem, został zatrzymany po roku poszukiwań na lotnisku w Argentynie, pod zarzutami kierowania zorganizowaną grupą przestępczą" - wskazała "Rzeczpospolita".

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Na żywo

Dowiedz się więcej:

Bez kolejek na lotniskach, bez kosztów przewalutowania w podróży. PKO Visa Infinite

MATERIAŁ PROMOCYJNY