"Dziurawe prawo" i presja na rząd. "To zorganizowane sieci dyktują warunki handlu w niedziele"

Źródło:
TVN24 Biznes
Zuber o tym, co podrożało najmocniej
Zuber o tym, co podrożało najmocniejTVN24 BIS
wideo 2/6
Zuber o tym, co podrożało najmocniejTVN24 BIS

Przepisy dotyczące zakazu handlu są jak sito. Solidarność naciska na rząd, żeby dziury zatkać, a handlowcy wykorzystują luki w prawie, póki mogą. Najpopularniejszą stała się ta "na placówkę pocztową". - Zaostrzanie przepisów moim zdaniem niewiele da. Zawsze będzie jakiś wyłom – ocenia w rozmowie z TVN24 ekonomista Marek Zuber. Zdaniem Patryka Wachowca z Forum Obywatelskiego Rozwoju ustawa o zakazie handlu jest źle napisana i pozwala na wiele interpretacji. - Handel w niedzielę się odbywa i to zorganizowane sieci dyktują warunki – mówi.

Ustawa o niedzielnym handlu przewiduje katalog 32 wyłączeń – wyjątków. Zakaz nie obowiązuje m.in. w placówkach pocztowych, w cukierniach, w lodziarniach, na stacjach benzynowych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Przepisy obowiązują od 1 marca 2018 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Po co wprowadzono zakaz handlu w niedzielę?

Przede wszystkim to pracownicy wielkich sieci mieli zyskać na zakazie handlu – niedziela miała być dla nich dniem wolnym. Poza tym zyskać miały też małe sklepy – właśnie ze względu na zamknięcie placówek wielkich sieci handlowych. Kluczowy był tutaj wyjątek, że nawet w niedzielę niehandlową sklep może być czynny, jeśli za ladą stoi jego właściciel.

- Poglądy rządu i Solidarności były zbieżne: niedziela ma być dla rodziny, bez pracy, by można było korzystać z innych aktywności. Jeśli rząd dopuszczał wyjątki, to miały być dla małych rodzinnych sklepów, gdzie właściciel staje za ladą i prowadzi handel – przypomina Patryk Wachowiec, analityk prawny z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Ekonomista Marek Zuber mówi, że w niedzielnym zakazie "chodziło o to, żeby wzmocnić sklepy polskie". - Z tym jest różnie, często te mniejsze sklepy nie należą do polskiej sieci, choć polscy przedsiębiorcy, firmy rodzinne najczęściej, są franczyzobiorcami tych sieci – stwierdza.

Paczki w Żabce

Już w marcu 2018 roku wiele sklepów znanych sieci było otwartych w niedziele. Mogło tak być w przypadku tych, które działały na zasadzie franczyzy, gdzie właściciel stawał za ladą – chodzi między innymi o takie sieci jak Żabka czy Carrefour. Pomocą w otwarciu placówek w niedziele był ponadto zapis o wyjątku dla placówek pocztowych. Biuro prasowe Żabki podkreślało nawet w tym kontekście, że status placówki pocztowej obowiązuje w większości sklepów sieci od 2012 roku.

Takie podejście do przepisów nie spodobało się Solidarności. Po apelach związkowców parlamentarzyści z partii rządzącej jeszcze w listopadzie 2018 roku przedstawili projekt ustawy, który miał ograniczyć otwieranie sklepów w niedziele jako placówek pocztowych – zmiany w przepisach określane były jako lex Żabka. Pomysł nie trafił jednak na podatny grunt i trafił do sejmowej zamrażarki. Co jakiś czas Solidarność nawołuje do zaostrzenia przepisów, ale jak do tej pory ministerstwo rozwoju, pracy i technologii - wcześniej przedsiębiorczości i technologii - regularnie przekonuje, że nie prowadzi prac nad tego typu zmianami.

Kolejne sieci korzystają z wyjątku

Państwowa Inspekcja Pracy jeszcze w 2018 roku próbowała zabrać się za - jej zdaniem - łamanie zakazu handlu. Nie przyniosło to jednak spodziewanego efektu. Okazało się również, że w sporach sądowych racja przyznawana była na ogół franczyzobiorcom, którzy powoływali się na wyjątek o placówce pocztowej. To zachęciło kolejne sieci.

W listopadzie 2019 Grupa Eurocash poinformowała, że sklepy sieci Abc mogą wdrożyć usługi pocztowe w swoich placówkach. Potem kolejne marki należące do Grupy poszły tym samym tropem – usługi pocztowe są świadczone w Delikatesach Centrum, Lewiatanie czy Euro Sklepie.

Pod koniec 2020 roku współpracę z firmą kurierską DHL Parcel nawiązało niemal pół setki sklepów Stokrotka Express. W marcu 2021 roku również sieć Intermarche poinformowała, że część jej placówek zostanie otwarta w niedziele i będzie świadczyć usługi pocztowe. Parę miesięcy później do grona sieci czynnych w ostatnich dzień tygodnia dołączył Polomarket.

Pod koniec maja 2021 roku Kaufland wprowadził usługi pocztowe we wszystkich sklepach, również w hipermarketach. Na razie sieć nie zdecydowała się, by otworzyć swoje placówki w niedziele, ale bierze taką możliwość pod uwagę. "Uważnie obserwujemy konkurencję oraz trendy i nie zamykamy się na żadne z rozwiązań, które będzie odpowiadać potrzebom naszych klientów" – powiedział, cytowany w komunikacie sieci, członek zarządu Kaufland Polska Marcin Łojewski. To sprawiło, że Solidarność znów zaczęła się domagać zmian w przepisach.

"Kpina z prawa obowiązującego w naszym kraju"

"(1 marca 2018 roku – red.) był to niezwykle ważny dzień dla setek tysięcy pracowników handlu i ich rodzin. Wreszcie po dziesięcioleciach życia w poczuciu, że są traktowani we własnym kraju jak obywatele drugiej kategorii, odzyskali oni jedno z elementarnych praw pracowniczych, czyli prawo do niedzielnego odpoczynku" – wyjaśniała na początku czerwca NSZZ "Solidarność". Było to przy okazji apelu do premiera Mateusz Morawieckiego, by rząd jak najszybszej zaostrzył przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę i wykreślił placówki pocztowe z listy wyjątków.

"Kolejne sieci handlowe wprowadzają w swoich placówkach usługę odbioru i nadawania paczek, co pozwala im udawać, że są placówkami pocztowymi i prowadzić handel w niedziele" – stwierdzili związkowcy. Uznali, że "takie postępowanie stanowi jawną kpinę z prawa obowiązującego w naszym kraju i z ustawodawcy".

"Nasze ogromne oburzenie budzi fakt, że w tym procederze uczestniczą firmy kontrolowane przez Skarb Państwa. Kilkanaście dni temu w mediach ukazała się informacja, że spółka Ruch kontrolowana przez Orlen oferuje sieciom handlowym współpracę umożliwiającą im omijanie obostrzeń dotyczących handlu w niedziele" – podkreślili w piśmie do premiera.

Janusz Śniadek z PiS, były szef Solidarności, zapowiedział, że w Sejmie pojawi się nowelizacja zakazu handlu tak, by ukrócić proceder otwierania sklepów na placówkę pocztową. - Tu powinna być zasada: wszyscy albo nikt – stwierdził w programie "Money. To się liczy".

"Prawo jest bardzo dziurawe i nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań"

Wątpliwości w tej sprawie ma jednak ekonomista Marek Zuber. - Zaostrzanie przepisów moim zdaniem niewiele da. Zawsze będzie jakiś wyłom. Nie będzie to placówka pocztowa, to będzie coś innego – ocenia w rozmowie z TVN24 Biznes.

- Moim zdaniem trudno będzie zbudować to prawo tak, by nie przeszkadzało tym podmiotom, którym ustawodawca nie chciałby przeszkadzać, a ograniczało rzeczy, które się działy i dzieją nadal – dodaje Zuber.

Ekonomista zwraca uwagę, że w kontekście niedzielnego zakazu "podnosi się aspekt etyczny, mówiąc o ochronie pracowników sklepów, zapominając o bardzo wielu pracownikach takich sklepów jak te przy stacjach benzynowych".

- Z drugiej strony dochodzi do obchodzenia zakazów, co powoduje, że prawo jest bardzo dziurawe i nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań – kwituje.

Według Wachowca "Polacy nauczyli się żyć z zakazem handlu w niedziele" i "robią bardzo duże zakupy w piątek albo w sobotę, by zakupy w niedzielę nie były potrzebne, poza jakimiś wyjątkowymi sytuacjami, gdy muszą skorzystać ze sklepów franczyzowych". Co w praktyce oznacza, że nadal korzystają z wielkich sieci, tylko w inne dni.

- To nie współgra z założeniami, które rząd i Solidarność obrali, uchwalając te przepisy. Te firmy, które mają zasoby, by sobie poradzić z zakazem handlu, to sobie z tymi przepisami radzą. Zakaz powinien zostać zniesiony, konsumenci i pracownicy powinni mieć wybór – stwierdza.

Jego zdaniem "ustawa jest źle napisana, pozwala na wiele interpretacji". - Tych przepisów nie da się racjonalnie znowelizować i łatwiej byłoby tę ustawę napisać od nowa – podkreśla jednak.

"To zorganizowane sieci dyktują warunki handlu w niedziele"

Wachowiec dodaje, że po kilku latach funkcjonowania zakazu handlu w niedziele, w tym po wprowadzeniu pełnego zakazu - ograniczenia były wprowadzane etapami - okazuje się, że liczba małych rodzinnych sklepów maleje, a liczba sklepów franczyzowych z usługami pocztowymi rośnie.

Jak mówi, sklepy rodzinne nie są w stanie w niedziele konkurować z innymi placówkami, bo mniejsze sklepy franczyzowe, ale należące do sieci, mają bardziej konkurencyjne ceny ze względu na fakt, że większe podmioty mogą negocjować ceny z producentami i dostawcami.

- Poza tym dzięki statusowi placówek pocztowych sklepy sieci mogą wydajniej obsługiwać klientów, bo nie tylko właściciel może prowadzić ten sklep, ale też dwie czy trzy inne osoby. Żaden z celów, które sobie rząd i Solidarność obrali, nie został spełniony. Handel w niedzielę się odbywa i to zorganizowane sieci dyktują warunki handlu w niedziele – zaznacza.

Wyjaśnia, że jest też "grono osób chętnych do pracy w weekendy i w niedziele, mamy studentów, którzy mogliby w jakiś sposób dorobić do czesnego czy wynajmu mieszkania". - Dorabiali sobie na magazynach czy przy rozkładaniu towaru na półkach. Zakaz handlu w niedzielę nie dotyczy tylko sprzedaży, ale też wszystkich czynności związanych z handlem – tłumaczy.

Zuber zwraca z kolei uwagę na to, że "w galeriach handlowych doszło do bardzo niekorzystnych zmian". - W sposób szczególny w centrach handlowych straciła gastronomia. Mamy już sieci gastronomiczne, które się z galerii wycofują, pewnie część z nich wykorzystała wprowadzenie nowych przepisów jako argument za wyjściem, ale mimo wszystko tutaj wyraźnie mamy pogorszenie – stwierdza.

Według ekonomisty "nie da się udowodnić tezy, że handel na tym nie stracił". - Abstrahując od pandemii, jeśli mieliśmy wzrost obrotów handlu po wprowadzeniu niedzielnego zakazu, to byłby on jeszcze większy, gdyby nie wolne niedziele. Zatem generalnie handel stracił – zaznacza.

Jak dodaje, można wskazać małe sklepy czynne w niedziele, które zyskały, ale dużo tutaj zależy od lokalizacji placówek. - Inna sytuacja będzie na wsiach, inna w dużych miastach, a w dużych miastach też zależy to na przykład od tego, w którym miejscu te sklepy działają. W turystycznym centrum Krakowa te obroty z pewnością są bardzo duże – tłumaczy.

Zuber podkreśla też, że "stracił konsument, bo jeśli ktoś decyduje się na zakupy w niedzielę, to te sklepy, które są czynne, są na ogół droższe". - Krańcowym przykładem są stacje benzynowe, które co do zasady, z paroma wyjątkami, mają najdroższe produkty spożywcze w Polsce. Ale też sklepy mniejsze na sporej części asortymentu mają ceny wyższe niż na przykład sklepy dyskontowe – mówi.

Kto zyskał na zakazie handlu w niedzielę?

Zdaniem Zubera na wprowadzonym przez PiS zakazie zyskali natomiast pracownicy, którzy nie muszą pracować w niedziele. Zyskały też stacje benzynowe, które coraz bardziej rozszerzają asortyment produktów do kupienia.

Ekonomista dodaje, że w pozostałych sklepach "do redukcji etatów nie doszło, choć były takie tezy niektórych pracodawców". - Raczej o tym nie słychać, w handlu wciąż raczej brakuje ludzi. Z punktu widzenia pracownika nic złego się nie wydarzyło – stwierdza.

Jego zdaniem jest jednak "druga strona medalu". - Stacje benzynowe coraz częściej są też sklepami spożywczymi i wciąż nie rozumiem, czym różni się pracownik "sklepu spożywczego Orlen" od pracownika innej sieci handlowej? Nie rozumiem tego i jest to co najmniej dwuznaczne. Jeżeli ktoś mówi, że wprowadza wolne niedziele w takiej formule po to, żeby chronić pracowników, to czemu nie idzie dalej i nie chroni wszystkich pracowników – komentuje ekonomista.

Według Wachowca "cel dotyczący ochrony pracowników został spełniony, ale został oparty na argumentach demagogicznych, które rząd popierał, a podkreślała mocno Solidarność". - Niestety została wykluczona bardzo duża część segmentu pracowników w handlu – osoby chętne do pracy w niedziele. Ten cel został źle zaadresowany, bo nie uwzględnił tych osób, które chciałyby pracować i zrzec się tego wolnego czasu w weekend, bo to jedyny czas, gdy mogą sobie dorobić – zauważa.

"Zakaz handlu był sprawą polityczną"

Zdaniem Patryka Wachowca kwestia wprowadzenia niedzielnego zakazu handlu była sprawą polityczną. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości próbował zachęcić dużą część swojego elektoratu, czyli Solidarność, do popierania dalej tego rządu. W ślad za tym nie szły żadne obiektywne dane czy obliczenia – podkreśla Wachowiec.

Po czym dodaje: - Myślę, że można skonstruować mądre przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę, które funkcjonują w wielu państwach w Europie, ale nie w taki sposób, jaki to zrobił polski rząd. W państwach z zakazem handlu w niedzielę jest on na poziomie samorządowym, jest też zniesiony w regionach turystycznych i dostosowany do lokalnych warunków.

Zdaniem Zubera nie jest możliwe w praktyce wprowadzanie ograniczenia handlu w niedzielę bez edukacji społeczeństwa, by nie kupowało w niedzielę.

- Kaufland, czy jakakolwiek inna sieć, nie kombinuje z otwarciem w niedziele, by zrobić na złość swoim pracownikom, tylko dlatego że widzi potencjał zwiększonych obrotów. Jeśli już, to próbujmy ludzi przekonywać, żeby nie kupowali w niedzielę. I wtedy sensu otwierania sklepu albo kombinowania, jak to zrobić, nie ma. Jeśli ludzie nie chcą poddać się takiemu myśleniu: nie kupuję w niedzielę, to tak naprawdę te ograniczenia nigdy do końca nie będą działać – uważa Zuber.

Niedziele handlowe w 2021 roku

Zgodnie z przepisami na najbliższą niedzielę handlową poczekamy do 27 czerwca. Ponadto do końca roku handlowe mają być także niedziele: 29 sierpnia, 12 grudnia oraz 19 grudnia.

PAP

Autorka/Autor:Krzysztof Krzykowski

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Spodziewajcie się kolejnych informacji - zapowiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do kontroli oceny zarządu Orlenu pod kierownictwem Daniela Obajtka. Dodał, że trzeba "naprawiać konsekwencje niektórych zdarzeń dotyczących Lotosu i Olefin".

Tusk o Orlenie: spodziewajcie się kolejnych informacji

Tusk o Orlenie: spodziewajcie się kolejnych informacji

Źródło:
PAP

Spółka Redan, działająca przez wiele lat w branży odzieżowej, złożyła do sądu wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego oraz wniosek o ogłoszenie upadłości. Firma poinformowała, że w 2024 roku podejmowała działania w celu zakończenia działalności w zakresie udziału w handlu odzieżą, w tym odzyskania zaangażowanych w nią środków i spłatę zobowiązań oraz zbudowania rentownej działalności w zakresie świadczenia usług logistycznych.

Polska firma w tarapatach. Wniosek o ogłoszenie upadłości

Polska firma w tarapatach. Wniosek o ogłoszenie upadłości

Źródło:
PAP

Tegorocznym zwycięzcą Black Friday był handel internetowy - podał magazyn "Forbes". Promocje w sieci wygenerowały rekordową sprzedaż w Stanach Zjednoczonych. Z drugiej strony tradycyjni detaliści mieli aż 8-procentowy spadek ruchu w galeriach handlowych.

11 milionów co minutę. Są rekordy sprzedaży

11 milionów co minutę. Są rekordy sprzedaży

Źródło:
Forbes, CNN

Tak jak zapowiedziałam, wysyłam oficjalne pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o zbadanie wzrostu marż deweloperskich w Polsce - przekazała na portalu X ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak podkreśliła, podane wcześniej przez UOKiK wyjaśnienia dotyczące sytuacji na rynku nieruchomości "są niesatysfakcjonujące".

Ministra interweniuje w sprawie marż deweloperów. Oficjalne pismo

Ministra interweniuje w sprawie marż deweloperów. Oficjalne pismo

Źródło:
PAP

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu w listopadzie 2024 roku wyniósł 48,9 punktu - podała firma S&P Global. Odnotowano też pierwszy spadek indeksu od pięciu miesięcy. "Prognozy na najbliższe 12 miesięcy znacznie się pogorszyły" - stwierdzili analitycy.

Dane z przemysłu. "Stopień optymizmu najmniejszy od grudnia 2022"

Dane z przemysłu. "Stopień optymizmu najmniejszy od grudnia 2022"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę pracownicy wszystkich zakładów Volkswagena w Niemczech zostali wezwani do strajków ostrzegawczych - przekazał przedstawiciel niemieckiego związku zawodowego IG Metall Thorsten Groeger. Trzecia tura negocjacji, zorganizowana w czwartek, zakończyła się bez rezultatu.

Zakończył się "okres pokoju". Strajki w gigancie

Zakończył się "okres pokoju". Strajki w gigancie

Źródło:
PAP

- Na chłopski rozum jest tak, że jak wynajmuję mieszkanie, podpisuję umowę ze spółką energetyczną, to robię to na krótki termin, rok czy dwa. Przecież nie mam wpływu na to, kto dalej będzie mieszkać w lokalu ani na to, czy właściciel mieszkania wejdzie w moje miejsce na umowie - zauważa w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Maja. Mimo że internautka zrezygnowała z mieszkania, musi wciąż płacić rachunki. - Ile to trwało? Osiem miesięcy, ale nawet gdyby były to dwa tygodnie, to i tak płacimy za coś, czego nie używamy - mówi nam pan Bartosz, który ma podobne doświadczenia.

"Lokatorzy nie zdają sobie sprawy z ryzyka"

"Lokatorzy nie zdają sobie sprawy z ryzyka"

Źródło:
tvn24.pl

- Usiadłem do akceptacji przelewów i zwróciłem uwagę na fakturę na 15 tysięcy złotych. Przeanalizowałem dokumentację i faktura była podrobiona - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Wojciech Plona, właściciel firmy z branży finansów. Iwona Prószyńska z NASK opowiada inną historię. - Powiedzieli osobie odpowiedzialnej za finanse, że musi zautoryzować poza procedurą przelew na szaloną kwotę, bo w przeliczeniu było to sto milionów złotych. Tak się stało, bo sprawa wyglądała bardzo autentycznie - zaznacza.

Prawie wszystko było wiarygodne. Tylko jedna rzecz się nie zgadzała

Prawie wszystko było wiarygodne. Tylko jedna rzecz się nie zgadzała

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto jedna osoba trafiła szóstkę i wygrała ponad 11 milionów złotych. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 30 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Auchan wycofuje żel pod prysznic marki Cosmia z uwagi na niewłaściwą jakość mikrobiologiczną - poinformował Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Sieć na swojej stronie przekazała, że chodzi o wykrycie bakterii Pseudomonas aeruginosa.

Sieć wycofuje żel pod prysznic. Wykryto bakterię

Sieć wycofuje żel pod prysznic. Wykryto bakterię

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek akcjonariusze Orlenu zajmą się uchwałą w sprawie roszczeń o naprawienie szkód, które mógł wyrządzić poprzedni zarząd spółki za prezesury Danielem Obajtka. Obrady odbędą się w siedzibie Orlenu w Płocku.

Akcjonariusze Orlenu zajmą się rozliczeniem poprzedniego zarządu

Akcjonariusze Orlenu zajmą się rozliczeniem poprzedniego zarządu

Źródło:
PAP

1 grudnia wchodzą zmiany dla dorabiających rencistów i emerytów, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego. Do góry idą limity - dotyczący przychodu oraz powodujący zawieszenie świadczenia.

Można więcej dorobić do emerytury. Nowe limity

Można więcej dorobić do emerytury. Nowe limity

Źródło:
PAP

Musimy zmienić ustawę o wynagrodzeniu minimalnym - stwierdził główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Podkreślił, że od lat walczy o to, by "płaca minimalna była płacą zasadniczą" i dodał, że obecnie kwotę, jaką pracodawca wpisze w rubryce "wynagrodzenie podstawowe", ogranicza tylko jego fantazja, bo może to być na przykład jeden złoty.

Szykują się zmiany dla pracowników i pracodawców. "Pewną rewolucją będzie wzrost kar"

Szykują się zmiany dla pracowników i pracodawców. "Pewną rewolucją będzie wzrost kar"

Źródło:
PAP

Mężczyzna wywołał poruszenie w internecie, gdy opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie batona Mars bez charakterystycznego pofałdowania. Jak się okazało, znalazca tej czekoladowej aberracji otrzymał dwa funty odszkodowania - podał portal stacji BBC.

Kupił gładkiego batonika Mars. Otrzymał odszkodowanie

Kupił gładkiego batonika Mars. Otrzymał odszkodowanie

Źródło:
BBC

Do soboty, 30 listopada można złożyć wniosek o wyprawkę szkolną w wysokości 300 złotych na dziecko. W ramach programu Dobry Start wypłacono do tej pory prawie 1,4 miliarda złotych.

Pieniądze mogą przepaść. Ostatni dzień na złożenie wniosku

Pieniądze mogą przepaść. Ostatni dzień na złożenie wniosku

Źródło:
PAP

Europejska Organizacja Badań Jądrowych (CERN) kończy współpracę z instytutami badawczymi z Rosji w odpowiedzi na rosyjską agresję wojskową na Ukrainę - poinformował portal Swissinfo. Od czerwca CERN nie współpracuje już z Białorusią.

CERN kończy współpracę z Rosją i Białorusią

CERN kończy współpracę z Rosją i Białorusią

Źródło:
PAP

W Dzienniku Ustaw opublikowano znowelizowane rozporządzenie do specustawy powodziowej. Wynika z niego, że pracownicy poszkodowani we wrześniowej powodzi będą mogli skorzystać z dodatkowego zwolnienia od pracy do 30 czerwca przyszłego roku.

Zmiany w pomocy dla powodzian. Publikacja w Dzienniku Ustaw

Zmiany w pomocy dla powodzian. Publikacja w Dzienniku Ustaw

Źródło:
PAP

Wycofano z rynku jedną partię odżywki białkowej marki Whey ze względu na "możliwą obecność metalowych elementów" - poinformował w komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny (GIS).

Ostrzeżenie przed partią odżywki. "Możliwa obecność metalowych elementów"

Ostrzeżenie przed partią odżywki. "Możliwa obecność metalowych elementów"

Źródło:
tvn24.pl

Wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński z Polski 2050 poinformował w piątek na platformie X, że odchodzi z resortu. W oświadczeniu opublikowanym przez Polskę 2050 Bartmiński napisał, że jego odwołanie jest związane z dokonaną przez premiera oceną nadzorowania jednej ze spółek - PLL LOT. Bartmiński został odwołany przez premiera na wniosek szefa MAP - poinformował szef kancelarii premiera Jan Grabiec.

Wiceminister odwołany. Decyzja premiera

Wiceminister odwołany. Decyzja premiera

Źródło:
PAP

Austriacki producent motocykli KTM złożył w piątek wniosek o ogłoszenie upadłości. Firma i jej spółki zależne są winne wierzycielom blisko trzy miliardy euro.

Wielki producent składa wniosek o upadłość

Wielki producent składa wniosek o upadłość

Źródło:
PAP

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt rozporządzenia w sprawie choroby niebieskiego języka. Przepisy zakładają między innymi wprowadzenie ograniczeń w przemieszczaniu krów, owiec i kóz.

Choroba niebieskiego języka w Polsce. Rząd reaguje

Choroba niebieskiego języka w Polsce. Rząd reaguje

Źródło:
PAP

Francuska marka odzieżowa Pierre Cardin wraz ze swoim największym licencjobiorcą, producentem odzieży męskiej Ahlers, otrzymała w czwartek od Komisji Europejskiej karę w wysokości 5,7 miliona euro. Według Brukseli zawarte pomiędzy nimi porozumienia naruszały unijne zasady konkurencyjności.

Kara dla znanej firmy. Decyzja Brukseli

Kara dla znanej firmy. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

NASK ostrzega przed oszustami, którzy wyłudzają dane płatnicze dzięki stronom podszywającym się pod portale do dokonania opłaty parkingowej. Na parkometrach naklejają fałszywe kody QR.

Nowa metoda oszustów. Ostrzeżenie

Nowa metoda oszustów. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Inflacja w listopadzie wyniosła w ujęciu rocznym 4,6 procent - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Wynik ten jest zgodny z oczekiwaniami ekonomistów. Przed miesiącem inflacja wyniosła 5,0 procent rok do roku.

Najnowsze dane o wzroście cen. "Presja inflacyjna znika"

Najnowsze dane o wzroście cen. "Presja inflacyjna znika"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wysokość opłaty OZE wyniesie 3,50 złotego za megawatogodzinę (MWh) - przekazał w komunikacie Urząd Regulacji Energetyki (URE). W 2023 i 2024 roku doliczana do rachunków odbiorców opłata wynosiła 0 złotych.

Opłata doliczana do rachunków. Urząd podał kwotę

Opłata doliczana do rachunków. Urząd podał kwotę

Źródło:
PAP, URE

- Projekt ustawy o asystencji osobistej został wpisany do wykazu prac legislacyjnych - przekazał w piątek pełnomocnik rządu do spraw osób z niepełnosprawnościami Łukasz Krasoń. Na wtorek, 3 grudnia, został zaplanowany protest przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w sprawie przyspieszenia prac nad regulacją.

Nowy projekt w rządowym wykazie. "Tysiące nowych miejsc pracy"

Nowy projekt w rządowym wykazie. "Tysiące nowych miejsc pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Paryż zaostrza przepisy regulujące turystyczny najem mieszkań. Nowe regulacje utrudnią wynajem krótkoterminowy, a kary za ich łamanie będą sięgać nawet 100 tysięcy euro. Wszystko dlatego, że francuska stolica zmaga się z niedoborem nieruchomości.

W Paryżu brakuje mieszkań. Turystom będzie trudniej o nocleg

W Paryżu brakuje mieszkań. Turystom będzie trudniej o nocleg

Źródło:
Le Parisien, PAP, tvn24.pl

Rosja już się nie kryje, że jest z Polską na cyberwojnie. Atakują i robią to z premedytacją - powiedział wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. W piątek otworzył konferencję Digital Skills Summit w Gliwicach.

Rosja na cyberwojnie z Polską. "Atakują i robią to z premedytacją"

Rosja na cyberwojnie z Polską. "Atakują i robią to z premedytacją"

Źródło:
PAP