Notowania polskiego węgla energetycznego, czyli do produkcji prądu, osiągnęły najwyższy poziom od 2011 roku - przekazała "Rzeczpospolita". Dodała, że we wrześniu stawka w zawieranych umowach osiągnęła ponad 741 złotych za tonę, co oznacza, że węgiel podrożał o 18 procent rok do roku.
"W Polsce Indeks PSCMI1 dotyczący cen węgla dla energetyki we wrześniu 2023 r. wzrósł o 5,4 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniósł 741,22 zł/t (33,95 zł/GJ). W porównaniu z wrześniem 2022 r. to więcej o 18 proc. To najwyższa wartość od początku notowań, a więc od 2011 r." - napisał "Rz".
Drogi węgiel do produkcji prądu
Dziennik podał, że "indeks PSCMI2 dotyczący cen węgla dla ciepłowni wzrósł we wrześniu 2023 r. o 12,9 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniósł 934,75 zł/t (w ujęciu jakościowym 37,34 zł/GJ)", choć "w porównaniu z wrześniem 2022 r. cena spadła o 38,1 proc."
"We wrześniu wzrosło wreszcie pierwszy raz od marca wydobycie węgla i wyniosło 4,18 mln ton. W tym roku tylko w marcu wydobyto więcej, bo 4,24 mln ton" - podała gazeta.
Dodał, że "poprawia się także sprzedaż polskiego węgla" i "we wrześniu wynosiła ona 4,18 mln ton". "To najwyższy wynik od stycznia br., kiedy sprzedano 4,33 mln ton. W związku z tym nieznacznie spadły zapasy węgla z 3,8 mln ton przy kopalniach w sierpniu do 3,75 mln ton we wrześniu" - czytamy w "Rz".
ARP o indeksach węgla
W październiku główne indeksy węgla wysokoenergetycznego w Europie i RPA trzeci miesiąc z rzędu wykazały tendencję wzrostową, zaś w Australii widoczny był lekki spadek. W końcu miesiąca cały rynek uległ osłabieniu – wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).
"Rynek CIF ARA (w Europie Zachodniej) oraz FOB RB (w RPA) w październiku cechowało odbicie cenowe z wyższych poziomów niż w miesiącu ubiegłym. Rynek fizyczny FOB Newcastle (w Australii), drugi co do wielkości rynek eksportowy węgla na świecie, wykazał natomiast w rozpatrywanym miesiącu lekki trend spadkowy" – czytamy w comiesięcznym podsumowaniu publikacji prasowych dotyczących rynku węgla na świecie.
Ceny prądu i wnioski taryfowe
Prezes URE Rafał Gawin kilka dni temu poinformował, że do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły wszystkie wnioski taryfowe od największych spółek zajmujących się sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej.
Wcześniej prezes URE wskazywał, że "niezależnie od tego, czy podwyżki wyniosą 50, 60 czy 70 proc., będą to wzrosty trudne do zaakceptowania przez społeczeństwo". W jego ocenie odmrożenie taryf w sposób rozłożony w czasie zamiast jedną decyzją "wydaje się lepszym rozwiązaniem". Wskazał, że chroni to odbiorców przed szokiem cenowym związanym z kilkudziesięcioprocentową podwyżką.
Do końca 2023 r. obowiązują wprowadzone przez rząd regulacje zamrażające ceny prądu, które zabezpieczają odbiorców w gospodarstwach domowych przed wzrostem opłat za energię, do określonych limitów zużycia. Dotychczas nie wiadomo, czy system zostanie przesłużony na 2024 r. i w jakiej formie.
Źródło: "Rzeczpospolita", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur_Nyk/Shutterstock