Nasi poprzednicy próbowali zrobić wszystko, by nie można się było z projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego wycofać. Konieczna jest modyfikacja planów z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości - mówi "Rzeczpospolitej" Maciej Lasek, pełnomocnik rządu do spraw CPK. Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej, "jeśli zostanie wybudowane lotnisko w Baranowie, dalsza eksploatacja Lotniska Chopina nie ma sensu".
Maciej Lasek w rozmowie z "Rz" deklaruje tworzenie "nowych rozwiązań komunikacyjnych dla Polski". Jego zdaniem konieczna jest jednak modyfikacja planów z czasów rządów PiS.
"Oczywiście, że będziemy budowali CPK"
- Oczywiście, że będziemy budowali CPK, bo będziemy tworzyć nowe rozwiązania komunikacyjne dla Polski. Jednak nie w taki sposób, jak planował PiS, który chciał wydawać miliardy bez odpowiedniego przygotowania i planowania, przywołując zamiast konkretnych wyliczeń jakieś populistyczne argumenty godnościowe - mówi dziennikowi pełnomocnik rządu do spraw CPK i jednocześnie wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Zdaniem Laska "błąd popełniono na początku". - Wymyślono nowy, sztuczny system komunikacyjny w Polsce, a potem na siłę próbowano znaleźć dla niego uzasadnienie. Polska ma policentryczny system transportowy – duże ośrodki miejskie stanowią lokalne centra komunikacyjne. Te centra powinny być ze sobą połączone – transportem drogowym czy też szybkim kolejowym - podkreśla.
Natomiast PiS-owska wizja CPK - jak zwrócił uwagę Lasek - "to połączenie wszystkich większych miast z jednym punktem: lotniskiem w Baranowie". - Błędnie założono, że każdy pasażer jadący kolejami dużych prędkości, na przykład z Krakowa do Poznania, musiałby przejechać przez Baranów, mimo iż niewielu pasażerów chciałaby tam wysiąść - zauważa.
Pełnomocnik rządu zapowiada przegląd inwestycji, by w przyszłym roku zaproponować plan rozwoju sieci kolejowych w Polsce. - Tak jak przygotowano plan rozwoju sieci drogowej, dzięki któremu można kontynuować inwestycje niezależnie od tego, kto rządzi. Bo potrzebny jest nie na jedną, ale na kilka kadencji do przodu. Tego nam w Polsce dzisiaj brakuje: ciągłości inwestycji infrastrukturalnych - ocenia Lasek.
Kiedy może się rozpocząć budowa lotniska CPK?
Centralny Port Komunikacyjny jest planowanym węzłem przesiadkowym między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Nadzór właścicielski nad spółką sprawuje pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Wiceminister wskazuje, że w tej chwili trwają prace nad urealnieniem skali lotniska CPK do 34 milionów pasażerów. - Jeżeli taka decyzja zostanie podjęta, możliwy termin rozpoczęcia prac budowlanych to połowa przyszłego roku - zapowiada w rozmowie z "Rz".
Lasek zapewnia, że "wszystkie zawarte dotąd umowy są realizowane, rozpoczęte prace się toczą: np. projektowanie części lotniskowej i terminala".
- Pracujemy nad urealnieniem skali części kolejowej. Bo wielka podziemna stacja kolejowa pod lotniskiem, przez którą wszyscy podróżujący będą w praktyce musieli ten Baranów odwiedzić, niezależnie gdzie jadą czy lecą, nie jest najlepszym pomysłem - tłumaczy pełnomocnik rządu.
Lotnisko Chopina "zostanie pogrzebane"?
Maciej Lasek został zapytany również o przyszłość Lotniska Chopina w Warszawie. Stołeczny port w poniedziałek obchodzi 90. urodziny. Port Lotniczy Warszawa-Okęcie oddano do użytku 29 kwietnia 1934 roku.
- Jeżeli zostanie wybudowane lotnisko w Baranowie, to dalsza eksploatacja Lotniska Chopina nie ma sensu. Gdyby było inaczej, to na pewno znalazłoby się wielu operatorów, którzy woleliby latać z Warszawy niż z Baranowa, nawet więcej płacąc. W rezultacie jeszcze trudniej byłoby ten pasażerski model spiąć - wyjaśnia pełnomocnik rządu do spraw CPK w rozmowie z gazetą.
- Oczywiście możliwa jest alternatywa, w postaci dwóch współpracujących ze sobą lotnisk: lotniska Chopina i lotniska w Modlinie, które można zaplanować nie tylko dla linii niskokosztowych, ale również tradycyjnych linii sieciowych, takich jak PLL LOT. (...) Ale na razie na stole jest projekt lotniska w Baranowie, dla którego komplementarnym niskokosztowym lotniskiem byłby Modlin. A Okęcie, niestety, musiałoby zostać pogrzebane przez pomysł z CPK - podkreśla.
Źródło: "Rzeczpospolita", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock