Zbliża się termin startu systemu kaucyjnego, tymczasem głos branży handlowej - kluczowego ogniwa dla pełnego wdrożenia nowych rozwiązań - wciąż pozostaje niewysłuchany - alarmuje Polska Izba Handlu. - Popieramy proekologiczne rozwiązania, ale nie kosztem sklepów - mówi prezes PIH Maciej Ptaszyński.
Polska Izba Handlu zwraca uwagę, że wprawdzie sklepy o powierzchni poniżej 200 metrów kwadratowych nie mają obowiązku zbierania opakowań po napojach, jednak na podstawie doświadczeń w innych państwach, które wprowadziły analogiczne rozwiązania, ocenia się, że te placówki, które nie będą uczestniczyć w pełnym systemie kaucyjnym, stracą ok. 30 proc. przychodów. "W praktyce oznacza to bankructwo" - wskazuje organizacja.
Dodaje, że liczba sklepów spada w ostatnich latach, a "niewłaściwie wdrożony system kaucyjny może jeszcze bardziej pogłębić i przyspieszyć to zjawisko". Tymczasem, jak podaje PIH, wdrożenie pełnego systemu kaucyjnego wymaga stworzenia dodatkowego etatu lub zakupu maszyny do sklepu, której koszt wynosi ok. 40 tys. zł.
Czytaj także: System kaucyjny. Wszystko, co trzeba wiedzieć>>>
Opłata na rzecz sklepów
Jednym z problemów wskazanych przez organizację są stawki opłat manipulacyjnych - tzw. handling fee. Jest to forma rekompensaty dla sklepów za zbieranie opakowań, którą wypłacają operatorzy systemu. Według Polskiej Izby Handlu proponowane sklepom stawki w wysokości 0,10–0,12 zł za butelkę PET pozyskaną automatycznie oraz 0,03-0,10 zł ręcznie są drastycznie niższe niż realne koszty zbiórki i zgodnie z wyliczeniami sieci handlowych powinny kształtować się na poziomie minimum 0,17-0,19 groszy.
"Sklepy detaliczne mogą więc ponosić straty miesięczne w wysokości 2000 – 2500 zł, a rocznie 24 000 – 30 000 zł za średnią placówkę" - przekazano.
Stąd apel do rządu o ustalenie minimalnej kwocie handling fee oraz opublikowanie interpretacji zezwalających sklepom na odmowę zawarcia umowy, jeśli operator nie gwarantuje - wbrew ustawie - pokrycia kosztów zbiórki.
- Popieramy proekologiczne rozwiązania, ale nie kosztem sklepów - mówi, cytowany w komunikacie, prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński. - Handel nie jest przeciwny systemowi kaucyjnemu, jednak wymaga uczciwego i zgodnego z prawem modelu rozliczeń. Bezczynność MKiŚ (Ministerstwo Klimatu i Środowiska - red.) względem branży handlu, ignorowanie postulatów i brak dialogu zagrażają stabilności oraz konkurencyjności MŚP i lokalnego handlu - dodaje.
Ryzyko oszustw
Oprócz zmian w kwestii opłat manipulacyjnych PIH zwraca uwagę na brak dofinansowania przy zakupie przez sklepy automatów zwrotnych (tzw. recyklomatów), brak minimalnych standardów obsługi (ustawa nie określa np. częstotliwości odbioru worków z opakowaniami) oraz brak nadzoru nad rozliczeniami kaucji.
"Nie wprowadzono centralnego mechanizmu monitorowania płatności i terminów zwrotu kaucji między operatorami a sklepami, co grozi opóźnieniami w wypłatach i zatorami płatniczymi" - wyjaśnia PIH.
Izba zwraca też uwagę na ryzyko oszustw - fałszywe butelki, wielokrotne zwroty tych samych opakowań oraz możliwość wyprowadzania kapitału z systemu, co może prowadzić do poważnych strat dla małych sklepów i operatorów.
Zdaniem organizacji brakuje też "jakiejkolwiek powszechnej informacji i budowania świadomości w opinii publicznej nt. startu i zasad systemu kaucyjnego, czego skutkiem może być kompletna dezorientacja i oburzenie wśród konsumentów oraz zaśmiecenie sklepów detalicznych opakowaniami nieprzeznaczonymi do systemu".
Polska Izba Handlu to organizacja reprezentująca około 30 tys. sklepów prowadzonych przez mikro, małych i średnich przedsiębiorców.
System kaucyjny w Polsce
Za niewiele ponad miesiąc, bo 1 października w Polsce ruszy system kaucyjny. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać klientom kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku będzie dobrowolne. System kaucyjny będzie dotyczył zatem również np. drogerii, aptek, sklepów sportowych i innych punktów sprzedających napoje w opakowaniach objętych kaucją.
System obejmie trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, metalowe puszki do 1 litra, a także - od 1 stycznia 2026 r. - szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra.
Kaucja za butelki z tworzyw sztucznych i metalowe puszki będzie wynosiła 50 groszy za sztukę; za szklane butelki wielokrotnego użytku będzie to 1 zł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock