Jak podało w czwartek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, w kopalniach JSW protestuje ponad 5,3 tys. górników, a 19 osób prowadzi protest głodowy. Związkowcy żądają odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, któremu zarzucają nieudolność i niegospodarność, oraz natychmiastowych decyzji w sprawie rozwiązania trudnej sytuacji w JSW.
Rzecznik sztabu protestacyjno-strajkowego poinformował, że dziś w południe przed siedzibą JSW będą protestowały żony górników i ich rodziny.
Kilka tygodni
Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia w następstwie ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. W ub. tygodniu w spółce trwały rozmowy związkowców i zarządu - z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego. Ich efektem był parafowany w piątek, kierowany do rady nadzorczej JSW protokół uzgodnień i rozbieżności.
Zamrożenie pensji w 2015 r., wynagrodzenie za absencję chorobową naliczane według ogólnych, a nie bardziej korzystnych zasad, zawieszenie dopłat do przewozów pracowniczych – to niektóre zapisy protokołu uzgodnień i rozbieżności.
17 lutego w Warszawie zbierze się Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej - dowiedziała się PAP w JSW w środę. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że ma na niej rozpocząć się zapowiadany przez resort skarbu audyt kosztów spółki.
Zawieszenie na czas
Protokół uzgodnień i rozbieżności zakłada m.in. czasowe zawieszenie niektórych postanowień porozumienia zawartego przed debiutem giełdowym spółki oraz innych dotychczas obowiązujących w JSW dokumentów (regulacji i porozumień). Związkowcy podali, że dokonane w nim ustępstwa płacowe przekładają się na obniżenie zarobków górników o 7-10 proc.
W okresie zawieszenia praca w zakładach JSW ma być wykonywana w dni robocze od poniedziałku do piątku, przy zachowaniu zasady wykonywania pracy przeciętnie 40 godzin przez pracowników wykonujących pracę pod ziemią w pięciodniowym tygodniu pracy. Wypłata nagrody, tzw. czternastki za 2015 i 2016 r. dla pracowników administracji będzie zrealizowana w wysokości 50 proc. wyliczonej kwoty nagrody.Zarząd chciałby też, żeby wypłata tzw. czternastej pensji, począwszy od tego roku, była uzależniona od tego, czy spółka osiągnie dodatnie wyniki finansowe i była nie większa niż 20 proc. zysku netto spółki na bazie zaudytowanego rocznego sprawozdania finansowego. Czternastka za 2014 r. miałaby być wypłacona w 3 ratach – 40 proc. w lutym, 30 proc. w październiku, 30 proc. w listopadzie. Deputat węglowy zarząd chciałby od marca wypłacać w wysokości 6 ton rocznie (obecnie to 8 ton), płatne w dwóch równych ratach – w maju i we wrześniu.
Autor: mn / Źródło: TVN24, PAP