Rząd we wtorek przyjął autopoprawkę do projektu nowelizacji ustawy wiatrakowej - poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Zakłada ona, że co najmniej 10 procent - a nie 5 procent jak wcześniej informowała szefowa MKiŚ - energii będzie przekazywane społeczności lokalnej.
Chodzi o rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez minister klimatu i środowiska Annę Moskwę. Przepisy zostały przyjęte przez rząd na początku lipca br.
Ustawa wiatrakowa, inaczej zwana 10H, jest jednym z 37 kamieni milowych, które Polska ma zrealizować, aby spełnić wymogi wynikające z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, by uruchomić środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Projektem ustawy powinien się zająć Sejm. Do tej pory, mimo że minęło już kilka miesięcy, nie nadano mu jednak numeru druku.
Autopoprawka do projektu nowelizacji ustawy wiatrakowej
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała o zgłoszonej poprawce do projektu. Autopoprawka została we wtorek przyjęta przez Radę Ministrów. Szefowa MKiŚ poinformowała o tym we wpisie na Twitterze.
"Rząd przyjął autopoprawkę ws. ustawy wiatrakowej - inwestor el. wiatrowej będzie udostępniał co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej na rzecz mieszkańców gminy w formule prosumenta wirtualnego - to wyraźna korzyść dla lokalnych społeczności i szansa na tańszą energię elektryczną" - czytamy we wpisie Moskwy.
Projekt przewiduje dopuszczenie możliwości powstania nowej elektrowni wiatrowej w odległości od istniejącego budynku mieszkalnego mniejszej niż przewiduje zasada 10H, ale nie mniej niż 500 metrów. Obecnie taka elektrownia nie może powstać w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości planowanej elektrowni wiatrowej.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock