Do końca 2017 roku w specjalnych strefach ekonomicznych, od początku ich istnienia, zainwestowano blisko 106,6 miliardów złotych. Zainwestowany tam kapitał w większości pochodził z sześciu krajów: Polski, Niemiec, Holandii, USA, Luksemburga i Włoch - wynika z danych ministerstwa przedsiębiorczości i technologii.
Istniejące obecnie specjalne strefy ekonomiczne (SSE) działają na podstawie ustawy z dnia 20 października 1994 r. o specjalnych strefach ekonomicznych. Jest ich 14. Głównym celem utworzenia SSE było pobudzenie inwestycji i likwidacja wysokiego bezrobocia.
Według dokumentu ministerstwa przedsiębiorczości i technologii, który zawiera informacje dotyczące funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych według stanu na koniec grudnia 2017 r., inwestorzy zatrudniali w nich łącznie ponad 353 tys. pracowników. "W stosunku do 2016 r. ich liczba zwiększyła się o 21 tys., tj. o 6,3 proc." - wyliczono. Dodano, że ten wzrost był zbliżony do poziomu z roku 2016, który wyniósł 6,4 proc.
W 2017 r. wartość zainwestowanego w SSE od początku ich istnienia kapitału wyniosła blisko 106,6 mld zł - wyliczono. "Zainwestowany w strefach kapitał w ponad 68 proc. pochodził z sześciu krajów: Polski (21,55 proc.), Niemiec (18,81 proc.), Holandii (8,22 proc.), USA (8,14 proc.), Luksemburga (6,35 proc.) i Włoch (5,34 proc.)" - napisano.
Motoryzacja na pierwszym miejscu
Według resortu struktura branżowa inwestycji nie uległa istotnym zmianom. "Największy udział w skumulowanej wartości inwestycji miały firmy z branży motoryzacyjnej (prawie 24 proc.)" - czytamy. Kolejne miejsca zajęli producenci wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (9,9 proc.) oraz wyrobów metalowych (7,7 proc.).
Największa koncentracja branżowa charakteryzowała strefy legnicką i katowicką - podano. W 2017 r. "na branżę wiodącą w tych strefach przypadło odpowiednio: 52,5 proc. i 49 proc. zainwestowanego kapitału". Z kolei w strefach: słupskiej, wałbrzyskiej i suwalskiej udział branży dominującej przekroczył 40 proc. wartości inwestycji.
W strefach: legnickiej, katowickiej i wałbrzyskiej - jak wyliczył resort - dominującą branżą była motoryzacja, a w słupskiej i suwalskiej największy udział miała branża drzewna.
Według MPiT w 2017 r. spółki zarządzające specjalnymi strefami ekonomicznymi przeznaczyły na ich promocję 7,07 mln zł. Natomiast na budowę infrastruktury na obszarze stref wydano 286,3 mln zł. "W tym nakłady spółek zarządzających stanowiły 15,1 proc. Pozostała część wydatków została sfinansowana przez gminy, gestorów mediów oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad" - wskazano.
Łączny obszar stref wzrósł w 2017 r. o 1 198,1 ha do 22 660,7 ha. Średni stopień jego zagospodarowania wyniósł natomiast ok. 60 proc. Na koniec 2017 r. przedsiębiorcy mieli 2 349 ważnych zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie stref.
Zmiana przepisów
Zastąpi ona dotychczasowy system wsparcia przedsiębiorców funkcjonujący w specjalnych strefach ekonomicznych. Nowe przepisy umożliwią zwolnienia podatkowe dla inwestorów na 10-15 lat.
Dodatkowe punkty będą przyznawane firmom z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, a także za lokalizację w powiecie o wysokiej stopie bezrobocia lub mieście średnim tracącym funkcje społeczno-gospodarcze. Premiowane mają być te przedsięwzięcia, które wpływają na konkurencyjność i innowacyjność regionalnych gospodarek.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock