Tuż przed godz. 2 w nocy z czwartku na piątek Sejm przerwał obrady. Posłowie zdążyli rozpatrzyć blisko jedną trzecią z około 300 poprawek do budżetu na 2016 r. Wszystkie zostały odrzucone. Głosowania nad nimi mają być kontynuowane w piątek wieczorem.
W Sejmie od godz. 23.30 trwało głosowanie poprawek do projektu budżetu państwa na 2016 r. zgłoszonych w środę podczas drugiego czytania oraz wniosków mniejszości, czyli poprawek odrzuconych przez komisję finansów publicznych po pierwszym czytaniu. W sumie przewidziano ponad 300 głosowań. Poparcia nie znalazła ani jedna z rozpatrzonych poprawek. Odrzucono m.in. poprawkę PO, która przewidywała zwiększenie o 5 mld zł dochodów budżetu z tytułu wpłaty z zysku NBP. Kwota ta miałaby zostać przeznaczona na zmniejszenie tegorocznego deficytu budżetowego. Nie została także przyjęta poprawka Rafała Wójcikowskiego z Kukiz'15, która przewidywała zwiększenie o ponad 440 mln zł dochodów podatkowych budżetu. Miałyby one pochodzić z nowego podatku od reklamy radiowo-telewizyjnej, który miałby zastąpić abonament RTV.
Uznania Sejmu nie znalazł szereg zgłoszonych przez opozycję poprawek regionalnych, zazwyczaj dotyczących inwestycji w infrastrukturę. Po niemal dwóch godzinach głosowania Kinga Gajewska (PO) poprosiła o przerwę, "żeby obudzić konstytucyjnego ministra Jurgiela (Krzysztofa), który spoczywa w dolnej palarni". Po kilku minutach chwili szef resortu rolnictwa pojawił się na sali witany śmiechem i oklaskami.
Jeszcze podczas drugiego czytania, które zakończyło się w czwartek przed godz. 19.30 kontrowersje wzbudziła poprawka mówiącą o dofinansowaniu Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu (uczelni ojca Rydzyka) kwotą 20 mln zł.
W czwartek pozytywnie zaopiniowała ją komisja finansów publicznych. Przewidywała ona obcięcie wydatków na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego o 20 mln zł. Połowa tej kwoty miała dotyczyć dotacji i subwencji w tzw. pozostałych zadaniach w zakresie kultury, a połowa - wydatków na teatry. Pod poprawką, w imieniu klubu PiS, podpisał się poseł Ryszard Terlecki. Jednak późnym popołudniem rzeczniczka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowała na Twitterze, że "kultura i ochrona dziedzictwa narodowego nie straci 20 mln zł. Poprawka nie będzie głosowana".
Wieczorne głosowanie
Ministerstwo Finansów zaplanowało, że tegoroczny deficyt nie przekroczy 54 mld 740 mln zł. Dochody mają wynieść 313 mld 788 mln 526 tys. zł, a wydatki 368 mld 528 mln 526 tys. zł. Po stronie dochodowej uwzględniono m.in. wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ponadto rząd zaplanował po stronie dochodów wpływy z aukcji na rezerwacje częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz, w wysokości 9 mld 233 mln 270 tys. zł. Dochody podatkowe w 2016 r. mają wynieść 276 mld 120 mln zł, przewidziano też dochody z tytułu wpłaty z zysku NBP w wysokości 3,2 mld zł. Dywidendy i wpłaty z zysku zaplanowano w wysokości 4 mld 799 mln 670 tys. zł, a wpływy z ceł w wysokości 3 mld 34 mln zł.
Zaś głosowania, m.in. reszty wniosków mniejszości i poprawek do budżetu, mają być kontynuowane w piątek w godzinach wieczornych.
Z czego składa się budżet?
Autor: km / Źródło: PAP, tvn24bis.pl