Na każdym samolocie pasażerskim Polskich Linii Lotniczych LOT od przyszłego tygodnia będzie widniał napis "Niepodległa". Z kolei dwa najnowsze samoloty - Boeing 787-9 Dreamliner i Boeing 737 MAX 8, które przylecą do Polski latem, będą biało-czerwone.
Przedsięwzięcie wiąże się z przypadającymi na ten rok obchodami stulecia odzyskania niepodległości.
"To byłaby dobra zmiana"
O pomyśle wprowadzenia biało-czerwonych samolotów przez PLL LOT mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Marcin Mastalerek, były poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Uważam, że w stulecie niepodległości Polskie Linie Lotnicze LOT powinny być biało-czerwone i to byłaby dobra zmiana - powiedział, jednocześnie wskazując jako przykład m.in. samoloty linii Air France, które są w kolorach barw Francji.
- To ja zgłosiłem ten pomysł. (...) Rozmawiałem z premierem Morawieckim na ten temat ponad miesiąc temu. Premierowi ten pomysł się bardzo spodobał - dodał Mastalerek.
Biało-czerwony samolot
Rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT Adrian Kubicki potwierdził TVN24, że przewoźnik przygotowuje specjalne przedsięwzięcie z okazji stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
Jak wyjaśnił, począwszy od przyszłego tygodnia, na samolotach pasażerskich polskiego przewoźnika będzie widniał napis "Niepodległa". Obecnie w hangarze logo nanoszone jest na pierwszy samolot typu embraer. Docelowo napis pojawi się na wszystkich maszynach polskiego przewoźnika, aż do zakończenia obchodów rocznicy. Z kolei dwa z zamówionych przez LOT samolotów Boeing 787-9 Dreamliner i Boeing 737 MAX 8, które przylecą do Polski latem, będą biało-czerwone.
Boeing 787-9 Dreamliner to większa o 6 metrów wersja Boeinga 787-8 Dreamliner. Samolot może zabrać na pokład 294 pasażerów.
Pierwszą maszynę polski przewoźnik odbierze już w czwartek z fabryki Boeinga w Everett pod Seattle w USA. Drugiego dreamlinera spółka ma odebrać w kwietniu. Trzecia, wyjątkowa, bo biało-czerwona maszyna, przyleci do Polski w wakacje, zaś czwartego samolotu LOT spodziewa się na początku 2019 roku.
Wówczas polski przewoźnik będzie miał w swojej flocie w sumie 12 dreamlinerów. Obecnie ma 8 maszyn B787-8.
- Pierwszy B787-9 poleci do Chicago w Stanach Zjednoczonych. Będzie on obsługiwał połączenia na trasie Warszawa - Chicago. Ten kierunek jest numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę przewożonych przez nas pasażerów. Kolejne większe dreamlinery będą obsługiwały rejsy ze stolicy Polski do Nowego Jorku, Toronto w Kanadzie i Seulu w Korei Południowej. Będziemy jednak elastyczni i tam, gdzie będzie bardzo wysoki popyt na rejsy, wówczas będziemy do jego obsługi podstawiać większego dreamlinera - powiedział PAP dyrektor biura komunikacji korporacyjnej LOT Adrian Kubicki. Udziałowcami PLL LOT są Skarb Państwa (99,856 proc. akcji) oraz TFS Silesia (0,144 proc. akcji).
Autor: mb//dap / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock