Rząd przyjął projekt "złotówka za złotówkę" dotyczący świadczeń rodzinnych. To niezwykle ważne rozwiązanie dla rodzin, które daje szansę na utrzymanie świadczenia, gdy wzrasta dochód - powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zgodnie z projektem rodziny, które przekroczą próg dochodowy, nie stracą świadczeń rodzinnych, jak było do tej pory; będą je nadal otrzymywać, ale pomniejszone o kwotę, o jaką przekroczyły kryterium - wynika z projektu noweli ustawy o świadczeniach rodzinnych, który we wtorek przyjął rząd.
Na przyjętej dzisiaj przez rząd ”Złotówce za złotówkę” skorzysta 160 tys. rodzin. Więcej: http://t.co/VS6XO5vWyH pic.twitter.com/YCCSfas36Z
— W.Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) marzec 24, 2015
Realizacja exposé
- Mój rząd nie tylko mówi, ale realizuje politykę prorodzinną - zaznaczyła premier. Zapewniła, że nie będzie to ostatni tego typu projekt, który przedstawi jej rząd. Przypomniała, że rozwiązania te zapowiadała w swoim expose.
Projekt przygotował resort pracy i polityki społecznej. Jak wyjaśniała, kiedy rodzina przekroczy próg dochodowy - 574 zł na osobę w rodzinie lub 664 zł dla rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem, choćby o złotówkę - traci teraz wszystkie zasiłki rodzinne. Gdy zacznie obowiązywać nowa ustawa, od stycznia 2016 r., wypłata tych zasiłków będzie pomniejszona tylko o kwotę przekroczenia progu dochodowego. Kopacz dodała, że osoby, które już straciły prawo do zasiłków, będą mogły wystąpić ponownie o świadczenia. - Zostawiamy w kieszeniach polskich rodzin 384 mln zł - powiedziała premier. Według premier, polityka rządu dotycząca rodziny, a więc prawo do świadczeń, do urlopów rodzicielskich, Karta Dużej Rodziny - przynoszą efekty, bo w 2014 r. w stosunku do poprzedniego roku urodziło się o 6 tys. dzieci więcej. - Chcemy, aby Polaków było coraz więcej i realnie, czynnie w tym pomagamy, konkretnymi rozwiązaniami - zapewniła szefowa rządu. Zdaniem ministra pracy nowe przepisy to nowa filozofia pomocy polskim rodzinom. - Uważamy, że przepisy nie mogą rodzicom utrudniać życia, mają je ułatwiać. Nie może być tak, że kilka złotych więcej pozbawia całą rodzinę pomocy finansowej od państwa, zwłaszcza gdy dotyczy to rodziców z dziećmi w najtrudniejszej sytuacji materialnej - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że projekt daje szansę na utrzymanie świadczenia pieniężnego, jeżeli wzrasta dochód rodziny. Według ministra z propozycji "Złotówka za złotówkę" skorzysta w 2016 r. ok. 260 tys. rodzin. Kosiniak-Kamysz uważa, że dzięki nowelizacji w niebyt odejdzie dylemat wielu Polaków - czy pracować w szarej strefie, by utrzymać świadczenie z budżetu państwa.
Założenia
Projekt dotyczy świadczeń rodzinnych i dodatków do nich: becikowego, z tytułu samotnej opieki nad dzieckiem, korzystania z urlopu wychowawczego, wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej, kształcenia i rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka, rozpoczęcia roku szkolnego, nauki dziecka poza miejscem zamieszkania.
Premier zapowiedziała, że zmiany mają obowiązywać od stycznia 2016 r. i obejmą również tych, którzy w obecnym stanie prawnym nie mogą ze świadczeń korzystać.
Świadczenia zostaną wypłacone, gdy kwota do wypłaty po zastosowaniu mechanizmu „złotówka za złotówkę” będzie nie niższa niż 20 zł.
Po tym, jak wejdą w życie, przy przekroczeniu kryterium dochodu świadczenia będą wypłacane w wysokości różnicy między przeciętną, miesięczną wysokością wszystkich świadczeń, o które ubiega się rodzina, a jej dochodem. Rodzina będzie miała obowiązek informowania o zmianach mających wpływ na wysokość otrzymywanych świadczeń. Projekt dotyczy świadczeń rodzinnych i dodatków do nich: becikowego, z tytułu samotnej opieki nad dzieckiem, korzystania z urlopu wychowawczego, wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej, kształcenia i rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka, rozpoczęcia roku szkolnego, nauki dziecka poza miejscem zamieszkania.
Autor: mb//mw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shtterstock