Niczego nie wykluczamy - tak kandydatka PiS na ministrA pracy Elżbieta Rafalska odpowiedziała na pytanie o możliwość, że w projekcie dotyczącym reformy emerytalnej znajdzie się połączenie wieku emerytalnego ze stażem pracy. Zapewniła, że odbędzie się na ten temat dyskusja ze stroną społeczną.
Rafalska została zapytana, czy projekt będzie przyjęty w wersji zawierającej zapisy o stażu pracy, czy bez nich, co zakładał projekt złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Element stażu
- Niczego nie wykluczamy. Prezydencki model nie miał elementu stażu. Natomiast w propozycji programowej PiS mieliśmy element stażu pracy - odpowiedziała. - Dużą wagę przywiązujemy do dialogu społecznego. Mamy nową Radę Dialogu Społecznego. Na pewno te elementy będą przedyskutowane, wypracowane w konsensusie. Zawsze krytykowaliśmy praktykę pospiesznego procedowania ważnych ustaw. Stąd spokojnie zrobimy diagnozę, przegląd - dodała przyszła minister.
Projekt prezydenta
Andrzej Duda jeszcze w prezydenckiej kampanii wyborczej zapowiedział, że jako prezydent będzie chciał zgłosić inicjatywę ustawodawczą dotyczącą obniżenia wieku emerytalnego. Jak sprecyzował, zmiana miałaby zakładać połączenie wieku z długością okresu składkowego - 40 lat stażu pracy miałoby być kryterium momentu przejścia na emeryturę. Ostatecznie pod koniec września prezydent Duda skierował do Sejmu projekt ustawy przewidujący, że wiek emerytalny dla kobiet zostanie obniżony do 60 lat, a dla mężczyzn do 65 lat; nie ma w nim odniesienia do okresu składkowego.
Program 500 plus
PAP spytała też we wtorek Rafalską o kształt projektu "500 plus", m.in. o to, czy będzie zgłaszany w wersji takiej, jak została przedstawiona podczas kampanii wyborczej. - Są trzy czytania w Sejmie, są możliwości poprawek, doprecyzowania projektu. Nie można wykluczyć, że niektóre elementy tego projektu w trakcie prac legislacyjnych ulegną zmianie. Większą wartością jest to, żeby był dobry projekt, niż żeby ten projekt był dwa tygodnie czy miesiąc szybciej przyjęty i potem sto razy nowelizowany - zaznaczyła.
Wsparcie rodzin
- Nie może być niespodzianki. W innym wypadku zawiedlibyśmy Polaków, którzy oczekują jednak, że ustawa, która mówi o wsparciu i pomocy dla rodziny „500 plus”, będzie jedną z pierwszych, które będą procedowane, podobnie jak ustawa przywracająca wcześniejszy wiek emerytalny - dodała Rafalska. PiS proponuje, by rodzice otrzymywali 500 zł miesięcznie na każde drugie i następne dziecko. Rodziny najuboższe dostałyby pieniądze już na pierwsze dziecko. Program "500 plus" ma zostać wprowadzony w 2016 roku. Koszt tej propozycji PiS szacuje na 21,5 mld zł.
Autor: msz/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock