Wiele e-sklepów nadal nie dostosowało się do obowiązku informowania konsumentów o pełni ich praw - donosi "Puls Biznesu".
W grudniu minie rok, odkąd obowiązują nowe prawa konsumenta. Rzetelnyregulamin.pl - firma specjalizująca się w prawie dotyczącym e-handlu - przeanalizowała regulaminy sklepów internetowych. I jak się okazuje, prawie 73 proc. zbadanych e-sklepów ma nadal istotne błędy w tych dokumentach.
Dotkliwe konsekwencje
- Gdy przeprowadziliśmy audyty stron internetowych firm prowadzących regularną sprzedaż w sieci, okazało się, że 12,8 proc. z nich ma w swoich regulaminach zapis mówiący o 10 dniach na odstąpienie od umowy sprzedaży, zamiast obowiązujących 14 dni. 16 proc. nadal nie ma odpowiedniego przycisku zamówienia z obowiązkiem zapłaty, a 57 proc. nie udostępnia formularza odstąpienia od umowy - wymienia Rafał Stępniewski z Rzetelnyregulamin.pl. Konsekwencje braku odpowiednich zapisów w regulaminie czy oznaczeń na stronie internetowej mogą być dotkliwe dla przedsiębiorcy. Przykład? Jeżeli sklep nie poinformuje klienta prawidłowo o tym, że ma on 14 dni na odstąpienie od umowy, będzie mógł odstąpić od niej w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Bożonarodzeniowy biznes startuje z przytupem:
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock