Gigantyczne 52 miliardy 200 milionów złotych deficytu budżetowego w 2010 roku i coraz większe zadłużenie Polski. Zadłużenie, którego plan spłaty może okazać się kluczowy dla postrzegania naszego kraju przez rynki finansowe. A kluczowa dla realizacji całego rządowego założenia ma być prywatyzacja i... koniec. Bo póki co rząd innego rozwiązania nie ma, a bez pieniędzy z prywatyzacji finanse publiczne czekają kosmiczne problemy. Czy kosmiczne problemy mogą czekać też np. kredytobiorców, którzy będą spłacać astronomicznie wysokie raty.
Gigantyczne 52 miliardy 200 milionów złotych deficytu budżetowego w 2010 roku i coraz większe zadłużenie Polski. Zadłużenie, którego plan spłaty może okazać się kluczowy dla postrzegania naszego kraju przez rynki finansowe. A kluczowa dla realizacji całego rządowego założenia ma być prywatyzacja i... koniec. Bo póki co rząd innego rozwiązania nie ma, a bez pieniędzy z prywatyzacji finanse publiczne czekają kosmiczne problemy. Czy kosmiczne problemy mogą czekać też np. kredytobiorców, którzy będą spłacać astronomicznie wysokie raty.