Chcielibyśmy w Europie Środkowej znaleźć sposób, przy współpracy z firmami jak Google, by utrzymać talenty w naszych krajach - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowego spotkania "Central and Eastern Europe Innovation Roundtable".
Zorganizowane przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii spotkanie było poświęcone rozwojowi innowacyjnej gospodarki, a uczestniczył w nim m.in. prezes Google Sundararajan Pichai, który zapowiedział, że jego firma zainwestuje w regionie Europy Środkowo-Wschodniej 20 mln dol. do 2020 r. "w programy i szkolenia, które pomogą mieszkańcom zdobyć umiejętności cyfrowe, rozwijać kariery zawodowe i firmy". - Nie chcemy kolejnego drenażu mózgów, chcemy, aby te mózgi pracowały dla Google, dla Polski, Litwy itd. - powiedział premier Morawiecki. Przypomniał postać inżyniera Jacka Karpińskiego, wynalazcy, który prawie 50 lat temu zaprojektował komputer. Było to jednak, jak dodał, w czasach komunistycznych, więc wynalazca nie mógł tego wykorzystać do rozwoju gospodarki. - Chciałbym, aby taki okrągły stół był jak najbardziej owocny, byśmy znaleźli rozwiązanie na najlepsze połączenie fantastycznego rozwoju ostatnich lat (...) z bardzo utalentowanymi społecznościami i przyzwoicie rozwijającymi się gospodarkami - powiedział Morawiecki.
Duży potencjał
Prezes Google Sundararajan Pichai wskazał na duży potencjał naszego regionu w rozwoju innowacyjnej gospodarki. - Wierzymy, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej za sprawą bardzo dobrego systemu edukacji, utalentowanych kadr i otwartości na nowe technologie są w szczególnie uprzywilejowanej pozycji, aby rozwijać potencjał gospodarki cyfrowej - ocenił. Zdaniem szefa Google każdy może czerpać korzyści z nowych technologii. - A te możliwości są olbrzymie. Według firmy McKinsey dzięki cyfryzacji, PKB regionu Europy Środkowo-Wschodniej może w najbliższych kilku latach przekroczyć 200 mld euro - mówił. Szef Google przypomniał, że od 2015 r. jego firma przeszkoliła blisko pół miliona obywateli naszego regionu. Podkreślił też rolę współpracy między przedstawicielami rządu, ekspertami i reprezentantami branży "w korzystaniu w sposób odpowiedzialny" z technologii, w tym sztucznej inteligencji.
Zaproszenie do burzy mózgów
Wiceminister przedsiębiorczości i technologii Tadeusz Kościński zaznaczył, że państwa Europy Środkowo-Wschodniej mają za sobą udaną transformację ustrojową i lata stabilnego wzrostu. - Jednak u progu czwartej rewolucji przemysłowej dotychczasowe paliwa napędowe gospodarki będą tracić swą moc. Dlatego zapraszamy Google do burzy mózgów i współpracy, która pozwoli w pełni wydobyć potencjał naszego regionu: otwartość na nowe technologie, wolność od pułapki "technology locked-in", polegającej na przywiązaniu do technologii starszych generacji oraz bogactwo utalentowanych kadr IT - mówił.
Wiceszef MPiT dodał, że gospodarki regionu są otwarte na innowacje i z powodzeniem tworzą przyjazny startupom ekosystem, dzięki któremu powstają najwyższej jakości produkty i rozwiązania.
Kuźnia kadr
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej tworzą wspólnie 100-milionowy rynek, stanowiący 12. potencjał ekonomiczny świata – a w latach 2012-2016 tempo wzrostu sektora gospodarki cyfrowej w regionie kształtowało się na poziomie 6,5 proc. - wynika z raportu firmy doradczej McKinsey, cytowanego w komunikacie MPiT.
"To wolniej niż w przypadku najbardziej zaawansowanych technologicznie gospodarek Europy, takich jak Szwecja (9,9 proc.), ale dwukrotnie szybciej niż w gospodarkach tzw. wielkiej piątki UE: Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii (3,1 proc.)" - wskazano. Autorzy badania podkreślili, że państwa regionu Europy Środkowo-Wschodniej są kuźnią kadr IT, a odsetek absolwentów uczelni o profilu nauk ścisłych i technicznych oraz studiów inżynieryjnych jest zbliżony do poziomu tych najbardziej rozwiniętych gospodarek Europy i wyższy niż w niektórych państwach tzw. wielkiej piątki UE. W debacie uczestniczyli m.in. litewski minister gospodarki Virginijus Sinkevicius, czeski wiceminister przemysłu i handlu Petr Oczko, wiceminister innowacji i technologii Węgier Adam Szigeti i sekretarz stanu w resorcie komunikacji i społeczeństwa informacyjnego Rumunii Ionut-Valeriu Andrei oraz przedstawiciele polskiego i zagranicznego biznesu.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP