Polski Ład ma wprowadzić rewolucję w polskim systemie podatkowo-składkowym. Po krytyce ze strony przedsiębiorców rządzący zadecydowali, że składka zdrowotna wyniesie 4,8 procent dla prowadzących działalność, a nie jak wcześniej zapowiadano, 9 procent - ustaliła "Rzeczpospolita". Ma pojawić się jednak nowy podatek od przychodów przedsiębiorców.
"Najważniejsza zmiana dotyczy obniżki stawki składki, jaką prowadzący działalność zapłacą już za kilka miesięcy od swoich dochodów" - czytamy w dzienniku.
Składka zdrowotna w Polskim Ładzie. Będą zmiany
"Rząd początkowo proponował, aby w miejsce zryczałtowanej składki na ubezpieczenie zdrowotne (381,81 zł), jaką płacą obecnie, od nowego roku płacili 9 proc. od swoich dochodów, bez możliwości potrącenia podatku. Po tym, jak ten pomysł szokowego podwyższenia danin z działalności spotkał się z powszechną krytyką, rząd rozważał podwyższanie składki w kolejnych latach do 3, 5, 7 i 9 proc. Ostatecznie rząd zrezygnował z tego rozwiązania, aby nie drażnić elektoratu corocznymi podwyżkami, i zdecydował się na jednorazową podwyżkę realnie płaconej składki zdrowotnej do 4,8 proc." - podała gazeta.
Wskazała, że zmiany w Polskim Ładzie miały zostać zaprezentowane w ostatnią sobotę, ostatecznie jednak dojdzie do tego w poniedziałek, po posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów, a we wtorek projekt - przewidujący "rewolucję podatkową" od początku przyszłego roku - ma zostać zaakceptowany przez rząd, a 15 września trafić pod obrady Sejmu.
Według "Rzeczpospolitej" ciągle dla wielu przedsiębiorców oznacza to podwyżkę comiesięcznej daniny z działalności. "W pierwotnym wariancie więcej zapłaciliby mikroprzedsiębiorcy z dochodami powyżej 4 tys. zł. Po modyfikacjach projektu zaproponowanych przez rząd dopiero dochody z działalności przekraczające 6,5 tys. zł miesięcznie będą oznaczały podwyżkę płaconej składki zdrowotnej. Dla wielu przedsiębiorców prowadzących polskie firmy rodzinne w formie spółki osobowej będzie to oznaczało ogromny wzrost wydatków na NFZ" - czytamy w dzienniku.
Podatek przychodowy w Polskim Ładzie
Jak podaje gazeta, kolejna zmiana przewidziana w nowej wersji projektu to podatek przychodowy. Podkreśla, że "do ostatniej chwili będą się jednak ważyły losy, czy będzie on dobrowolny dla wszystkich i wyniesie 0,4 proc. przychodów z licznymi ulgami i odliczeniami, czy też 1 proc. dla przedsiębiorców z przychodami powyżej 50 mln euro i będzie obowiązkowo płacony, jeśli naliczony przez firmę CIT będzie niższy od 1 proc. jej przychodów w Polsce".
- Podwyżka danin od osób, które tworzą wartość dodaną w gospodarce, choć trochę niższa, niż pierwotnie planował rząd, to ciągle podwyżka – komentuje w rozmowie z gazetą Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.
- Szokuje też możliwa drastyczność zmian w związku z wprowadzeniem podatku przychodowego. Który w czarnym scenariuszu trzeba będzie zapłacić już za kilkanaście tygodni. Tak gwałtowne zmiany nie mieszczą się w jakichkolwiek standardach prowadzenia polityki gospodarczej. Po tym, jak rząd przedstawi gruntownie zmienioną wersję Polskiego Ładu, nie będzie już czasu na konsultowanie tych zmian z biznesem. W Sejmie też pewnie nie będzie czasu na debatę nad tymi zmianami - dodaje.
Z kolei prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak podkreślał, że popiera 1-proc. podatek przychodowy pod warunkiem, że "będzie on powszechny, a nie sektorowy".
Polski Ład
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock