Dwie mieszkanki Kędzierzyna-Koźla w ostatnich dniach padły ofiarami oszustwa internetowego. Jedna z nich straciła dwa, druga tysiąc złotych. Przestępca prosił o pomoc, podając się za ich znajomych na portalu społecznościowym. "Pamiętajmy w każdej sytuacji, gdy chodzi o nasze pieniądze, bądźmy czujni i ostrożni" - przypomina w komunikacie lokalna policja.
Dwa zgłoszenia dotyczyły oszustw dokonanych po udostępnieniu jednorazowego kodu wyświetlanego przez aplikację mobilną banku.
Jak wyjaśnia policja, przestępca włamuje się na konta na portalu społecznościowym. Później w prywatnej wiadomości, podając się za właściciela konta, prosi jego znajomych o pożyczenie pieniędzy. Najczęściej przedstawiając zmyśloną historię o tym, że akurat jest przy kasie w sklepie i zapomniał portfela, a jedynym dla niego ratunkiem jest podanie mu jednorazowego kodu wyświetlanego przez aplikację mobilną banku. "W rzeczywistości przestępca stoi przed bankomatem i po otrzymaniu kodu wypłaca środki z konta pokrzywdzonego. Oszuści czasami proszą nawet o podanie kodu po raz drugi, kłamiąc, że pierwszy nie zadziałał prawidłowo" - dodają funkcjonariusze.
Włamania na konto
W ostatnim czasie policjanci z Kędzierzyna-Koźla otrzymali dwa zgłoszenia o oszustwach dokonanych tą metodą. Do pierwszego doszło 9 marca. Jak czytamy w komunikacie, do Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu zgłosiła się kobieta, która poinformowała funkcjonariuszy, że włamano się na jej konto na portalu społecznościowym. Następnie przestępca, podszywając się pod pokrzywdzoną, poprzez komunikator kontaktował się z jej znajomymi i prosił o szybką pożyczkę pieniędzy.
"Na tę prośbę zareagowała jedna znajoma, która sądząc że pomaga koleżance udostępniła jednorazowy kod wyświetlany przez aplikację mobilną banku. Jak się później okazało przy pomocy tego kodu przestępca wypłacił z bankomatu 2000 złotych" - czytamy. Do drugiego zdarzenia doszło w minioną sobotę. 38-letnia kobieta poinformowała policjantów, że nieznana jej osoba włamała się na konto portalu społecznościowego jej koleżanki. Następnie podając się za nią poprosiła ją o pilną pożyczkę.
Rzekoma znajoma miała robić zakupy i przy kasie miało okazać się, że można za nie zapłacić tylko jednorazowy kod wyświetlany przez aplikację mobilną banku. Zgłaszająca sądząc, że pożycza pieniądze koleżance, wygenerowała kod i przekazała go przestępcom. Oszuści wykorzystując kod wybrali z bankomatu w Poznaniu 1000 złotych.
Policja prosi o czujność
Policja przypomina, by zachowywać czujność i nie przekazywać nigdy nikomu kodów autoryzacyjnych.
"W każdej sytuacji, gdy chodzi o nasze pieniądze, pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Po otrzymaniu podejrzanej wiadomości od znajomego, warto do niego zadzwonić i upewnić się, że nikt się pod niego nie podszywa. Bardzo ważne jest również chronienie swoich haseł" - dodano.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock