Luka we wpływach budżetowych z tytułu podatku od dochodów osób prawnych liczona jest w dziesiątkach miliardów złotych i stanowi istotny problem gospodarczy - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli (NIK). Kontrolerzy Izby mają poważne zastrzeżenia co do nadzoru Krajowej Administracji Skarbowej nad rozliczeniami CIT w podległych jej urzędach, a także do Ministerstwa Finansów.
Jak podaje NIK, zdecydowaną większość podatników CIT oraz grupę o wysokim ryzyku nieprzestrzegania prawa podatkowego stanowią mniejsze podmioty.
Miliardowe ubytki
"Nadzór Krajowej Administracji Skarbowej nad prawidłowością rozliczeń CIT, podatników obsługiwanych przez niewyspecjalizowane urzędy skarbowe, nie był w pełni prawidłowy. Naczelnicy tych urzędów nie egzekwowali rzetelnie podstawowych obowiązków od podatników CIT oraz zbyt rzadko ich kontrolowali pomimo wysokiego ryzyka wystąpienia nieprawidłowości" - czytamy w komunikacie zatytułowanym "CIT przecieka urzędom skarbowym przez palce".
"NIK stwierdziła również brak konsekwencji w uchylaniu NIP podatnikom, z którymi nie było w ogóle kontaktu lub co do których dysponowano informacjami o ich fałszywych lub fikcyjnych danych adresowych. Zaniechania w tym zakresie miały negatywny wpływ na wiarygodność danych w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego" - ocenia Izba.
NIK powołuje się na szacunki Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który wyliczył, że luka we wpływach budżetowych z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych w latach 2019-2020 stanowiła około 30 proc. potencjalnych dochodów z tego podatku, co oznaczało ubytek dochodów publicznych w granicach 20-30 mld zł rocznie.
Problemy z urzędami
NIK w raporcie podaje, że w polskim systemie organów administracji skarbowej podatek dochodowy od osób prawnych rozlicza 379 urzędów skarbowych niewyspecjalizowanych i 21 urzędów wyspecjalizowanych (w tym jeden obejmujący swoją właściwością cały kraj w określonych sprawach).
"Wyspecjalizowane urzędy skarbowe obsługują niektóre kategorie podatników (jest ich ok. 40 tys.) o istotnym znaczeniu gospodarczym lub społecznym, m.in. osiągających przychody ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług o równowartości w walucie polskiej powyżej 3 mln euro (tj. 14,1 mln zł). (..) Pozostali podatnicy CIT (blisko 1 mln) są obsługiwani przez naczelników urzędów skarbowych właściwych miejscowo, czyli tzw. niewyspecjalizowanych urzędów skarbowych" - czytamy.
NIK zauważa, że w ostatnich latach obserwowane są zmiany liczby i struktury podatników. "Liczba podatników CIT obsługiwanych przez urzędy niewyspecjalizowane wzrosła między 2020 r. i I półroczem 2023 r. z 818 tys. do 972 tys. i stanowi aż 96 proc. wszystkich podatników CIT. Wzrost ten wiąże się z koniecznością odpowiedniego przygotowania organizacyjnego i kadrowego organów. Adekwatna odpowiedź na wspomnianą zmianę jest szczególnie istotna w związku z faktem, że czynności weryfikacyjne prowadzone w zakresie CIT są znacznie bardziej pracochłonne i czasochłonne, aniżeli w przypadku podatku dochodowego od osób fizycznych" - zwraca uwagę Izba.
NIK podał, że kwota łącznych wpływów z CIT wzrosła z 52,6 mld zł w 2020 r. do 85,2 mld zł w 2022 r. (tj. o 62 proc.), a w I półroczu 2023 r. wyniosła 52 mld zł.
Mniejsza działalność, mniejsze przestrzeganie prawa
Zdaniem NIK, "skala potencjalnych ubytków budżetowych z podatku CIT uzasadnia konieczność rozpoznania zarówno aktualnych rozmiarów luki, jak również jej struktury, celem identyfikacji działań, które wspomogą jej ograniczanie".
"Oszacowany przez Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju średni wskaźnik zgodności zadeklarowanego podatku w zeznaniu podatkowym z faktycznie należnym podatkiem CIT wyniósł 54–61 proc. W przypadku mikroprzedsiębiorców, czyli podatników CIT pozostających we właściwości naczelników nUS, był najniższy i wynosił jedynie 17-20 proc." - czytamy.
"W raporcie MBOiR podkreślono, że poziom przestrzegania prawa podatkowego istotnie spada wraz ze zmniejszaniem się rozmiarów działalności. W przypadku największych podatników wskaźnik ten wyniósł 72–82 proc.. Ministerstwo Finansów nie wykorzystywało tej wiedzy w działalności analitycznej służącej wytypowaniu podatników do weryfikacji rozliczeń" - pisze NIK.
2,5 roku bez kontroli
Jak podano w komunikacie NIK, "kontrola wykazała istotne bariery w obszarze organizacyjno-kadrowym, które utrudniały skuteczny nadzór naczelników nUS nad prawidłowością rozliczeń podatników CIT".
"W trakcie kontroli ustalono także, że 43 nUS (niewyspecjalizowane urzędy skarbowe - red.) obsługujące prawie 19 tys. spółek prawa handlowego nie przeprowadziły przez 2,5 roku żadnej kontroli w CIT, a kolejne 57 urzędów obsługujących 26 tys. spółek przeprowadziło w tym okresie tylko po jednej kontroli. Mając na uwadze fakt, że 96 proc. wszystkich podatników CIT było zarejestrowanych w nUS, a z danych pozyskanych z kontrolowanych izb administracji skarbowej wynika, że w niewyspecjalizowanych US prowadzone są średnio dwie kontrole podatkowe CIT na 1 tys. podatników" - czytamy.
Zdaniem NIK konieczne jest zwiększenie aktywności kontrolnej nUS w obszarze CIT.
"Przygotowania nUS do rozliczania CIT nie poprawiła decyzja Szefa Krajowej Administracji Skarbowej z 2022 r. Polecił on wtedy reorganizację jednostek KAS, czego następstwem było przeniesienie 25 proc. pracowników kontroli podatkowej z urzędów skarbowych do urzędów celno-skarbowych. Działań tych nie poprzedzono rzetelną, udokumentowaną analizą ich skutków dla efektywności poboru podatków. Jedynym dokumentem na tę okoliczność była niepodpisana notatka, co do której Szef KAS nie był w stanie wskazać w trakcie kontroli NIK, kiedy i przez kogo została zatwierdzona i przedłożona" - czytamy.
Niedostateczny nadzór
"Naczelnicy niewyspecjalizowanych US nierzetelnie egzekwowali od nowych podatników wykonanie obowiązku zgłoszenia danych identyfikacyjnych, istotnych dla późniejszej weryfikacji rozliczeń i dochodzenia zaległości. Liczba brakujących zgłoszeń NIP-8 w skali kraju wynosiła 58,3 tys. (w tym w woj. mazowieckim – 33,3 tys.). Niezgłoszenie danych jest wykroczeniem skarbowym. Nie podejmowano konsekwentnych działań w kierunku uchylenia NIP podatnikom, z którymi nie było w ogóle kontaktu bądź, co do których dysponowano informacjami o ich fałszywych lub fikcyjnych danych adresowych. Zaniechania nUS w tym zakresie miały negatywny wpływ na wiarygodność danych w KRS oraz na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego" - podaje NIK.
We wszystkich urzędach NIK stwierdziła zaniechania bądź niekonsekwentne działania w zakresie egzekwowania rocznych zeznań podatkowych. "Na koniec czerwca 2023 r. liczba niezłożonych zeznań za lata 2017-2022 w skali kraju wynosiła aż 1,25 mln, najwięcej w województwie mazowieckim (447,5 tys.)" - czytamy.
Według NIK "Ministerstwo Finansów nie kontrolowało oraz nie weryfikowało działań dyrektorów izb administracji skarbowej oraz naczelników niewyspecjalizowanych urzędów skarbowych w zakresie prawidłowości i skuteczności egzekwowania brakujących zeznań CIT-8 oraz uchylania NIP w przypadkach posługiwania się fałszywymi lub fikcyjnymi danymi adresowymi (egzekwowanie zgłoszeń identyfikacyjnych NIP-8 było kontrolowane tylko w dwóch nUS)".
"W Ministerstwie Finansów nie obejmowano także nadzorem wykorzystywania przez niewyspecjalizowane US stwierdzonych nieprawidłowości w VAT, które miały bezpośredni wpływ na prawidłowość rozliczeń w CIT w toku przeprowadzonych wobec podatników CIT czynności sprawdzających i kontroli podatkowych. Ta nieprawidłowość wystąpiła w 40 proc. skontrolowanych urzędów" - podano.
Według NIK także "nadzór sprawowany przez dyrektorów izb administracji skarbowej nad realizacją przez niewyspecjalizowane US czynności sprawdzających oraz kontroli podatkowych w CIT był niewystarczający".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock