PKO BP ostrzega przed oszustami. Otwarcie załącznika znajdującego się w rozsyłanej poczcie elektronicznej infekuje komputer groźnym wirusem.
E-maile od oszustów mają temat "Powiadomienie o zapłacie".
"Cyberprzestępcy podszywający się pod Bank, nakłaniają odbiorców wiadomości do uruchomienia załączonego pliku 'Szczegóły płatności -774364doc.r11' udającego dokument tekstowy Word, a będącego złośliwym oprogramowaniem (malware)" - czytamy na stronie banku.
Ryzyko utraty danych
Otwarcie załącznika infekuje komputer groźnym wirusem, co może doprowadzić do kradzieży poufnych danych klienta (danych do logowania do serwisu www).
"W efekcie klient może ulec prośbom o podanie kodów z karty kodów jednorazowych, kodu SMS lub kodu z tokena, nieświadomie autoryzując w ten sposób przestępczy przelew z własnego rachunku" - alarmuje bank.
PKO BP przypomina, aby zachować ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do wiadomości od nieznanych nadawców, w których znajduje się prośba o podanie poufnych danych lub skorzystanie z linku.
Radzi też, aby logując się do serwisu internetowego banku, nie korzystać z linków podanych w poczcie mailowej czy nieznanych stronach internetowych i zawsze wprowadzać adres strony ręcznie oraz sprawdzać poprawność adresu strony, widniejącego w przeglądarce internetowej.
Próby oszustw
PKO BP nie jest pierwszym bankiem, który w ostatnich miesiącach ostrzegał przed oszustami.
W sierpniu mBank ostrzegał przed fałszywymi wiadomościami od oszustów podszywających się pod bank. Jak wskazano wówczas w komunikacie, "celem przestępców było przejęcie dostępu do konta bankowego i kradzież środków".
W tym samym miesiącu Bank Zachodni WBK zidentyfikował złośliwe aplikacje imitujące bankowość mobilną banku. "Złośliwe aplikacje mogą przejąć kontrolę nad powiadomieniami, nazwami kontaktów i odbieranymi wiadomościami, co zwiększa ryzyko utraty pieniędzy" - poinformował bank w komunikacie.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/PKO BP