To jeden z najważniejszych dni w mojej kadencji - tak wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak skomentował uchwalenie przez Sejm ustawy zwiększającej wydatki obronne z 1,95 do 2 proc. PKB. Podkreślił, ze Izba przyjęła nowelizację niemal jednogłośnie.
Eksperci wyliczają, że będzie oznaczało to 800 mln zł rocznie więcej na siły zbrojne.
"Duża satysfakcja"
- To jeden z najważniejszych dni w mojej kadencji jako ministra obrony narodowej, realizacja tego, o czym premier Ewa Kopacz mówiła w expose, o czym mówił prezydent Bronisław Komorowski. Jesteśmy na poziomie zalecanym przez NATO i potwierdzonym na szczycie w Newport - powiedział Siemoniak dziennikarzom w Sejmie tuż po głosowaniu. - Źródłem dużej satysfakcji jest także to, że zostało to przegłosowane praktycznie jednomyślnie. Bardzo liczę na to, że Senat i prezydent podpiszą ustawę i ta decyzja będzie uwzględniona już w planowaniu budżetu na rok 2016 - dodał. Ocenił, że zwiększenie nakładów na obronność to "bardzo dobra ważna decyzja i ze względu na bieżącą sytuację bezpieczeństwa, i ze względu na realizowany program modernizacji".
Zobowiązania z Newport
Nowelizacja zakłada przeznaczanie na obronność co najmniej 2 proc. PKB z roku poprzedniego, począwszy od przyszłego roku. Obecnie udział wydatków obronnych w PKB to 1,95 procent. Według szacunków wydatki obronne wzrosłyby o ok. 800 mln zł.
Izba odrzuciła poprawkę zakładającą, że udział wydatków majątkowych (zakupy, remonty) w latach 2016-2023 wynosiłby co najmniej 25 proc. budżetu obronnego, a od roku 2024 r. – 20 proc. - tyle, ile obecnie. Odrzuciła też wniosek mniejszości, zakładający, że wartość zakupów dokonywanych w polskim przemyśle powinna wynosić co najmniej 60 proc. wydatków majątkowych.
Zwiększenie wydatków obronnych zapowiedziała w październikowym expose premier Ewa Kopacz. Przyjęta w środę nowelizacja powstała z połączenia projektów rządowego oraz dwóch poselskich przedłożonych przez PiS i PSL.
O zwiększeniu wydatków obronnych do zalecanego przez NATO poziomu 2 proc. PKB mówili w ubiegłym roku prezydent Bronisław Komorowski oraz premierzy Donald Tusk i Ewa Kopacz. Podniesienie udziału wydatków obronnych w PKB to także wypełnienie zobowiązań z ubiegłorocznego szczytu NATO w Newport. Sojusznicy zadeklarowali wtedy, że państwa, które wydają na obronność mniej, osiągną poziom 2 proc. PKB w ciągu 10 lat.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl