Ponad 720 tys. oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom zostało zarejestrowanych w polskich urzędach pracy od stycznia do listopada 2015 r. Oznacza to wzrost o 100 proc. w z rokiem 2014. Niemal wszystkie dotyczyły pracowników z Ukrainy, którzy najczęściej pracowali w rolnictwie.
Zarejestrowane przez pracodawcę w powiatowym urzędzie pracy oświadczenie umożliwia wykonywanie pracy bez zezwolenia przez 6 miesięcy obywatelom Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.
Pracownicy
Jak wynika z danych przekazanych PAP przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, z ponad 720 tys. oświadczeń zarejestrowanych w 2015 r. (dane do listopada) najwięcej dotyczyło obywateli Ukrainy – ponad 706,5 tys. W następnej kolejności byli to obywatele Mołdawii, Białorusi i Rosji.
Urzędnicy z ministerstwa podkreślają, że liczba zarejestrowanych oświadczeń nie jest tożsama z liczbą faktycznie zatrudnionych cudzoziemców. Po pierwsze cudzoziemiec może w ciągu 6 miesięcy pracować u kilku pracodawców. Może się także zdarzyć, że cudzoziemiec nie otrzyma wizy uprawniającej do wjazdu do Polski lub z innych powodów zrezygnuje z podjęcia pracy. Wówczas oświadczenie jest niewykorzystane.
Lokalny rynek pracy
Zdaniem dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasza Czopa, na razie trudno ocenić wpływ cudzoziemców na lokalne rynki pracy. Zastrzegł jednak, że w przyszłości może dojść do sytuacji, kiedy przybysze, „bez względu jak ich nazwiemy - imigranci czy uchodźcy - będą wypierać z rynku naszych pracowników”. - Zapewne napływający pracownicy nie będą podnosić żądań płacowych, a już na pewno nie nazbyt wysokich. To jest na rękę pracodawcom - dodał.
Czop zaznaczył, że napływ cudzoziemców ze wschodu opłaca się pracodawcom z jeszcze jednego powodu, stanowią oni bowiem „rezerwę siły roboczej”.
Weryfikacja
W Polsce praktycznie żadna ze służb nie weryfikuję oświadczeń i nie sprawdza czy tak duża liczba obcokrajowców rzeczywiście przebywa w naszym kraju czy np. wyjechała na Zachód Europy. Dlatego, według dyrektora rzeszowskiego WUP, system oświadczeń dla cudzoziemców o powierzeniu im pracy wymaga uszczelnienia.
- Z obserwacji i danych z powiatowych urzędów pracy województwa podkarpackiego wynika, że nadużycia związane z uproszczonym dostępem cudzoziemców do polskiego rynku pracy są widoczne - podkreślił.
Wśród propozycji uszczelnienia tego systemu, które zgłaszały pracy powiatowe urzędy zatrudnienia jest m.in. wprowadzenie obowiązku informowania o fakcie niezgłoszenia się cudzoziemca do pracy, bądź nieprzyjęcia go do pracy przez podmiot rejestrujący oświadczenie.
- Powinna zostać wprowadzona możliwość weryfikacji wcześniej złożonych przez podmiot oświadczeń, poprzez np. przedstawienie umów o pracę, to pozwoliłoby ustalić ilu cudzoziemców faktycznie podjęło zatrudnienie - powiedział Czop.
Baza danych
Kolejną propozycją jest stworzenie bazy danych dotyczących oświadczeń z poszczególnych województw. Z takiej bazy korzystać mogłyby nie tylko urzędy pracy, ale również Państwowa Inspekcja Pracy, Straż Graniczna, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, policja, czy konsulaty RP.
- Baza umożliwiłaby monitorowanie losów cudzoziemców, który przekroczyli granicę Polski na podstawie oświadczenia, stworzyłaby możliwość weryfikacji i kontroli tych oświadczeń, co przełożyłoby się na ograniczenie zjawiska nadużyć w tym zakresie. Nie możemy bowiem doprowadzić do patologicznej sytuacji na wewnętrznym rynku pracy, gdy nie możemy kontrolować napływu sporej grupy pracowników - uważa Czop.
Oświadczenia
Jak poinformowało PAP biuro prasowe resortu pracy, ministerstwo planuje wprowadzić zmiany, które mają poprawić funkcjonowanie przepisów o oświadczeniach dla cudzoziemców.
- Zmiany mają być wprowadzone przy okazji implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej z lutego 2014 r. Dotyczy ona warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu zatrudnienia w charakterze pracownika sezonowego. Projekty zmian będą przedmiotem konsultacji społecznych - napisali urzędnicy ministerstwa.
Z danych resortu pracy wynika, że pracodawcy w 2015 r. chcieli najczęściej zatrudniać obcokrajowców w wieku od 26 do 40 lat. Mniej liczną grupę stanowiły osoby w wieku 41-65 lat oraz poniżej 26 roku życia. Najczęściej obcokrajowcy byli zatrudniani w rolnictwie (ponad 265 tys. oświadczeń), następnie w działalności w zakresie usług administrowania, mieszczą się tu m.in. agencje zatrudnienia. Duża liczba zatrudniona była również w budownictwie i przetwórstwie przemysłowym.
Najwięcej zarejestrowanych oświadczeń – ponad 40 proc. - było w województwie mazowieckim. W dalszej kolejności były województwa dolnośląskie, wielkopolskie i lubelskie.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock