Jest plan odejścia od zakazu handlu na rzecz skrócenia czasu pracy sklepów. W TVN24 BiS mówił o tym poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Abramowicz. Wtorkowa "Rzeczpospolita" pisze o proponowanych godzinach, w jakich handel byłby dozwolony.
- Każdą niedzielę markety byłyby czynne od rana do pewnej ustalonej godziny. Wtedy mamy ten sam efekt, a może sposób byłby bezpieczniejszy - mówił w programie "Bilans".
- To jest nowy pomysł, do którego przekonuję wiceministra Stanisława Szweda (wiceminister rodziny - red.) i rozmawiam z Solidarnością, czy to nie byłoby lepsze, bezpieczniejsze i nie wprowadzało mniej chaosu - dodał poseł PiS.
Według najnowszego pomysłu na uregulowanie pracy sklepów w niedzielę handel w ten dzień dozwolony byłby tylko do godziny 13 - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Branża popiera
Propozycję opracował Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. Zostanie zaprezentowana na posiedzeniu zespołu w najbliższą środę. - Ten wariant pracy sklepów w niedzielę popiera cała branża handlowa - mówi szef zespołu poseł Adam Abramowicz. Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej", do poparcia takiej opcji skłania się też rząd.
Projekt NSZZ Solidarność z twardym zakazem handlu w większość niedziel w roku ma coraz mniejsze szanse na przyjęcie. Utknął w Sejmie, a prace zamarły kilka miesięcy temu. W przypadku kompromisu nowe przepisy weszłyby w życie najpewniej z Nowym Rokiem.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP