Koszty kontra korzyści - w raporcie Narodowego Banku Polskiego o przyjęciu wspólnej europejskiej waluty. I choć wg. zarządu NBP korzyści przewyższają koszty - to nie będzie on rekomendował przyjęcia euro najszybciej jak to możliwe. Tymczasem rząd w dalszym ciągu podtrzymuje, że konsekwentnie będzie realizował mapę drogową dochodzenia do wspólnej europejskiej waluty. A to oznacza wejście do do mechanizmu ERM2 w 2009 roku. Czy jednak jest to faktycznie najlepsze rozwiązanie?
Koszty kontra korzyści - w raporcie Narodowego Banku Polskiego o przyjęciu wspólnej europejskiej waluty. I choć wg. zarządu NBP korzyści przewyższają koszty - to nie będzie on rekomendował przyjęcia euro najszybciej jak to możliwe. Tymczasem rząd w dalszym ciągu podtrzymuje, że konsekwentnie będzie realizował mapę drogową dochodzenia do wspólnej europejskiej waluty. A to oznacza wejście do do mechanizmu ERM2 w 2009 roku. Czy jednak jest to faktycznie najlepsze rozwiązanie?