Ochrona rodziców małych dzieci przed zwolnieniem, realizacja programów mieszkaniowych zapowiedzianych w Polskim Ładzie oraz utworzenie centrum zajmującego się zdrowiem prokreacyjnym – to część rozwiązań zawartych w projekcie Strategii Demograficznej 2040, który w czwartek rząd przekazał do konsultacji społecznych.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oraz wiceminister, pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha.
Jak mówił szef rządu "rodzina to taki mikrokosmos", małe społeczeństwo. - Od tego, jak w rodzinie dzieci są wychowywane zależy później przyszłość społeczeństwa. W rodzinie uczymy się odróżniać dobro od zła, uczymy się odpowiedzialności, cierpliwości i dlatego im więcej polskich rodzin szczęśliwych, tym bardziej szczęśliwa Polska w przyszłości - stwierdził premier.
Podkreślał, że Polska i w ślad za tym Europa powinny wzmacniać się demograficznie; jednak, aby tak się działo, niezbędne jest wsparcie rodzin.
- Stale widzimy, że jeżeli tu i teraz, dzisiaj w Strategii Demograficznej 2040 nie zaadresujemy kilku podstawowych obszarów, nie wzmocnimy wsparcia państwa dla rodzin, to za dekadę lub dwie nastąpi zapaść, paraliż w systemie emerytalnym, spowolnienie wzrostu gospodarczego i po prostu Polacy nie będą mogli realizować swoich ambicji, aspiracji tutaj w Polsce - ocenił szef rządu.
Premier przypomniał sondażowe dane, które mówią o tym, że ok. 45 proc. Polaków chce mieć trójkę lub więcej dzieci, a 98 proc. chce mieć dzieci w ogóle.
- To bardzo dużo i widać, że to podglebie jest przygotowane, ale żeby na tym podglebiu wyrosła rodzina z dwójką, trójką, czwórką i więcej dziećmi, to jeszcze bardziej chcemy wzmocnić nasze działania po stronie państwa - zapewnił Morawiecki.
Strategia Demograficzna
Według zapowiedzi przedstawicieli rządu, w Projekcie Strategii Demograficznej znajdują się takie punkty jak gwarancja pracy w zmniejszonym wymiarze godzin dla kobiet w ciąży oraz rodziców dzieci do lat 4 poszerzona o zapis, że pracodawca nie może dyskryminować pracownika ze względu na wymiar czasu pracy.
Ograniczona zostanie też możliwość zawierania umów o pracę na czas określony z osobami w wieku do 40 lat do maksymalnie dwóch umów na łączny czas nieprzekraczający 15 miesięcy.
Strategia Demograficzna zakłada też objęcie matek ochroną przed zwolnieniem przez okres do roku po powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego, niezależnie od wymiaru czasu pracy.
Kolejnym punktem jest wprowadzenie ochrony przed zwolnieniem z pracy dla ojców w ciągu pierwszego roku życia dziecka. W przypadku małżeństw ta ochrona obowiązywałaby od momentu zajścia żony w ciążę.
Jak zapowiedziała podczas konferencji pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha "kolejny ważny obszar (zawarty w Strategii - red.) to opieka nad dziećmi do lat trzech".
- Chcemy odpowiadać tutaj na wszystkie potrzeby Polaków związane z opieką w tym bardzo wymagającym czasie - drugim, trzecim roku życia dziecka - wyjaśniła wiceminister. Dodała, że rząd z jednej strony będzie kontynuował rozwój infrastruktury instytucji - sieci żłobków, z drugiej strony wprowadzi specjalny instrument - rodzinny kapitał opiekuńczy.
Wytłumaczyła, że ma on wspierać rodziny niezależnie od tego, jaką formę opieki dla dziecka wybiorą, czy będzie ją sprawował rodzic czy inny opiekun. Jego celem jest ułatwienie powrotu rodzica do pracy i "rekompensata utraty dochodów", gdyby rodzić chciał podjąć pracę w niepełnym wymiarze lub zatrudnić opiekunkę do dzieci.
- Chcemy wprowadzić instrument mieszkanie bez wkładu, który zniesie barierę, która powodowała, że trzeba było odkładać tę decyzję czasami o kilka lat. Po drugie, chcemy wprowadzić bon mieszkaniowy dla rodzin, które już mają dzieci, ale mieszkają w bardzo małych mieszkaniach, a gdyby udało im się tę barierę przezwyciężyć, chętnie zdecydowałyby się na kolejne dzieci - dodała.
Socha wskazała, że istotnym obszarem w Projekcie Strategii Demograficznej 2040 jest opieka zdrowotna. Do elementów poprawiających dzietność mają się przyczynić: rozwój opieki prenatalnej, porodowej, pediatrycznej; ogólny stan zdrowia oraz tworzenie modelowych centrów zdrowia prokreacyjnego.
Centra zdrowia prokreacyjnego, według Sochy, mają być "kompleksowym miejscem, gdzie para, która zmaga się z problemem niepłodności, będzie mogła uzyskać kompleksową diagnostykę leczenia, również operacyjnego, np. endometriozy". Oprócz tego centra mają zajmować się opieką prenatalną i okołoporodową.
Jakie rozwiązania?
Przedstawiciele rządu wskazywali wcześniej, że propozycje służące odwróceniu niekorzystnych trendów demograficznych zawiera przedstawiony przez rząd w połowie maja Polski Ład. Są to m.in. działania w zakresie polityki mieszkaniowej, przyjazna polityka podatkowa, stabilność zatrudnienia i kontynuowanie dotychczasowych programów społecznych.
Minister Maląg zwracała uwagę, że Polski Ład przewiduje również rozwiązania ułatwiające łączenie pracy zawodowej z wychowywaniem dzieci zarówno poprzez rozwój opieki instytucjonalnej nad małymi dziećmi, jak i wsparcie dla tych rodziców, którzy nie korzystają z takiego rozwiązania.
Minister dodała, że Polski Ład przewiduje rozwiązania, które zostaną wprowadzane w najbliższym czasie, a strategia demograficzna ma odpowiedzieć na długofalowe wyzwania.
Współczynnik dzietności
Zastępowalność pokoleń gwarantuje współczynnik dzietności na poziomie 2,1, co oznacza, że na sto kobiet powinno przypadać 210 urodzeń. W Polsce od 1989 roku współczynnik dzietności nie gwarantuje zastępowalności pokoleń, a od 1998 roku przyjmuje wartości niższe od 1,5, charakteryzujące niską dzietność.
W 2013 roku współczynnik dzietności dla całej Polski osiągnął 1,25 (125 dzieci na 100 kobiet) i do 2015 roku wzrósł do 1,3. Jednak od 2016 roku widać było jego wyraźniejszy wzrost – do 2017 roku, w którym osiągnął 1,45. W kolejnych dwóch latach zaczął jednak znów spadać do 1,42 w 2019 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock