Nic tak nie koi nerwów jak praca w ogrodzie i nie cieszy bardziej niż efekt pracy własnych rąk. Kolejny długi majowy weekend pokazuje, że pokochaliśmy ogrody. Nawozy, sekatory i sadzonki idą jak świeże bułeczki - zarówno w profesjonalnych sklepach ogrodniczych jak i ogrodniczych częściach supermarketów. To ile kosztuje puszczenie wodzy wyobraźni przy aranżacji ogrodu sprawdzał Patrycjusz Wyżga.
Nic tak nie koi nerwów jak praca w ogrodzie i nie cieszy bardziej niż efekt pracy własnych rąk. Kolejny długi majowy weekend pokazuje, że pokochaliśmy ogrody. Nawozy, sekatory i sadzonki idą jak świeże bułeczki - zarówno w profesjonalnych sklepach ogrodniczych jak i ogrodniczych częściach supermarketów. To ile kosztuje puszczenie wodzy wyobraźni przy aranżacji ogrodu sprawdzał Patrycjusz Wyżga.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn