Do 17 maja zostało przedłużone wstrzymanie lotów na lotnisku Zielona Góra-Babimost - poinformowała rzeczniczka Zarządu Województwa Lubuskiego Marzena Toczek. Taką decyzję podjęło zarządzające lotniskiem przedsiębiorstwo państwowe "Porty Lotnicze". Powodem jest pandemia COVID-19.
"Sytuacja epidemiczna w kraju spowodowała, że wydłużony został okres zamknięcia lotniska w Babimoście. Pierwotnie miało być zamknięte do 3 maja" – napisano w komunikacie.
Loty wstrzymane
Jak podkreśla Przedsiębiorstwo państwowe "Porty Lotnicze", podejmując takie działanie, kieruje się troską o bezpieczeństwo zarówno pasażerów, jak również pracowników obsługi portu oraz linii lotniczych.
Dodano, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo portu Zielona Góra-Babimost.
PPL zastrzega sobie możliwość zmiany decyzji w dowolnym czasie, o czym będzie informować z możliwie jak największym wyprzedzeniem.
Pandemia uderzyła w branżę lotniczą
Przez pandemię liczba operacji na polskich lotniskach znacząco spadła.
"Liczba operacji lotniczych na wszystkich polskich lotniskach od 1 do 31 marca br. wyniosła 8017 (16248 w 2020 r.), to spadek o 51 proc., a wobec 2019 r. to 75 proc. spadek (33041 w 2019 r.)" - podała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP).
Jeśli chodzi o poszczególne lotniska, to w marcu w Bydgoszczy ruch spadł o 62 proc. rdr, w Gdańsku o 49 proc.; w Katowicach obniżył się o 46 proc., w Krakowie o 65 proc., w Lublinie o 59 proc. W Modlinie był to spadek o 65 proc., w Olsztynie-Szymanach - o 36 proc., w Poznaniu - o 55 proc., w Rzeszowie - o 40 proc., w Szczecinie - o 27 proc., w Warszawie - o 49 proc., a we Wrocławiu i Zielonej Górze odpowiednio o 42 proc. i 48 proc. W Łodzi ruch lotniczy wzrósł natomiast o 45 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24