Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin poinformował, że rząd zgodził się prawie ze wszystkimi postulatami, jakie strona społeczna złożyła do programu szczepień w zakładach pracy. Wyjątkiem jest możliwość wyboru szczepionki. Szczepienia w dużych przedsiębiorstwach mają rozpocząć się w drugiej dekadzie maja.
Jarosław Gowin podczas środowej konferencji dotyczącej szczepień w zakładach pracy podkreślił, że szczepienia to warunek, aby uniknąć śmierci i uszczerbków zdrowotnych dla tysięcy, a może nawet dziesiątków tysięcy Polaków. - To jest również warunek, żeby gospodarka mogła funkcjonować bez ograniczeń sanitarnych, mogła wrócić do normalnej działalności - wskazał wicepremier.
- W tej chwili Polska zaczyna dysponować taką liczbą szczepionek, która pozwoli już wkrótce na to, aby szczepić mógł się każdy, kto wyraża taką wolę - powiedział Gowin.
Jego zdaniem program szczepień "to jest wielki test solidarności społecznej, jednocześnie wielkie wyzwanie logistyczne i organizacyjne".
Szczepienia w zakładach pracy
Jarosław Gowin mówił, że rząd zgodził się prawie ze wszystkimi postulatami przedsiębiorców. - Podczas konsultacji społecznych, które objęły wszystkich członków Rady Dialogu Społecznego, w ogromnej mierze uwagi, postulaty przedsiębiorców pokrywały się z uwagami i postulatami związkowców. (...) Uwzględniliśmy niemal wszystkie postulaty strony społecznej - mówił wicepremier.
- Jedynym postulatem, którego nie możemy uwzględnić, jest możliwość wyboru szczepionki - dodał. Szef MRPiT wyjaśnił, że możliwość wyboru szczepionki doprowadziłaby do spowolnienia procesu szczepień.
Gowin poinformował też, że wzory dokumentów, jakie pracodawca powinien podpisać z pracownikiem przed szczepieniem, będą dostępne w przyszłym tygodniu. - Ostateczne szczegóły są w tej chwili dopinane. Sądzę, że najdalej na początku przyszłego tygodnia pracodawcy, a także pracownicy będą te szczegóły znali - powiedział wicepremier.
Zaznaczył, że rząd nie przewiduje, aby firmy mniejsze przystępowały do programu szczepień w zakładach pracy, ze względów logistycznych.
"Zdrowie gospodarki jest równie ważne"
Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski podczas konferencji prasowej zwracał uwagę na kwestie związane z gospodarką. - Życie i zdrowie ludzi jest najważniejsze - tak pracowników, jak pracodawców, ale zdrowie gospodarki jest równie ważne - podkreślił Goliszewski.
- Chcemy, włączeniem się w system szczepień, znaleźć koniunkcję, i znajdziemy tę koniunkcję, aby szczepienia przyspieszyć - powiedział prezes BCC. Dodał, że przedsiębiorcy deklarują pełne wsparcie dla szczepień w zakładach pracy.
Zwrócił uwagę, że są firmy, które zatrudniają od kilku do kilkunastu tysięcy pracowników, mają one własnych lekarzy i pielęgniarki, które są przygotowane do tego, aby system szczepień wdrożyć w firmach. - Mniejsze firmy (...) będą się posiłkować ośrodkami zdrowia, w tym prywatnymi ośrodkami zdrowia po to, żeby i człowiek był zdrowy, zabezpieczony, ale także nasza gospodarka - powiedział Goliszewski.
Dodał, że są branże, "które dołują, które musimy ratować między innymi tą inicjatywą". Wskazał na branżę hotelową, gastronomiczną, wesel czy fitness. - Rząd wychodzi naprzeciw dużemu oczekiwaniu społecznemu, aby poprawić zdrowotność, odporność naszego społeczeństwa, ale i odporność gospodarki - mówił Goliszewski.
"Działamy we wspólnym interesie"
Prezes ABSL Jacek Levernes wskazał, że przedstawiciele pracodawców podczas spotkania z wicepremierem Jarosławem Gowinem, zgodzili się, "jak to dobrze zrobić, żeby szczepienia były jak najbardziej efektywne, transparentne i z większymi możliwościami kanału, żeby te szczepienia mogły do jak najwięcej osób dotrzeć w jak najlepszy i najszybszy sposób".
- Bardzo pozytywnie widzimy każdą szansę dialogu z rządem i z władzami, gdzie konsultacje mogą się odbyć, by propozycje dotyczące zdrowia były jak najbardziej efektywne, by pomóc ludziom w naszym kraju i tym, którzy pracują w zakładach i w przedsiębiorstwach - powiedział Levernes.
Wiceprezydent Pracodawców RP Rafał Baniak podkreślił, że współpraca z rządem wokół programu szczepień przebiega do tej pory wzorcowo. Przypomniał, że wcześniej jego organizacja często krytykowała kwestie konsultacji z rządem, np. jeśli chodzi o proces stanowienia prawa.
- Jeśli chodzi o program szczepień, ta współpraca przebiega do tej pory wzorcowo. Nie możemy narzekać na proces konsultacji, nasze wymogi techniczne zostały w zdecydowanej większości uwzględnione albo są uwzględniane - wyjaśnił Baniak. Jak dodał, "działamy we wspólnym interesie - to interes rządu, naszego państwa, ale i samych pracodawców, jeśli chodzi o ich funkcjonowanie". Podkreślił, że to, co jest istotne, to włączenie w ten proces firm z sektora prywatnego z branży usług medycznych.
- Jesteśmy po obu stronach procesu i chcemy wyrazić gotowość ze strony tych firm, żeby się do procesu bardzo sumiennie włączyć - poinformował Baniak.
Źródło: PAP