Rada Polityki Pieniężnej po środowym posiedzeniu opublikowała stanowisko, w którym odnosi się do krytycznego względem RPP listu otwartego byłych prezesów Narodowego Banku Polskiego i byłych członków Rady. RPP w stanowisku podkreśliła, że "tezy sugerujące rzekome trudności w wypełnianiu mandatu - uznaje za bezpodstawne".
W datowanym na 16 października 2022 roku liście otwartym byli prezesi i byli członkowie RPP protestowali przeciw "ograniczaniu niezależności wypowiedzi członków RPP oraz ograniczaniu dostępu do materiałów statystycznych i analiz prowadzonych w NBP". Ich sprzeciw budziło także ograniczanie możliwości kontaktów członków z ekspertami NBP.
20 października zarząd NBP odpowiedział na powyższy list i stwierdził, że w żaden sposób nie zostały naruszone ustawowe warunki wykonywania mandatu przez członków RPP. Według zarządu NBP "list ten zawiera nieprawdziwe tezy i zarzuty, które zostały sformułowane m.in. na podstawie indywidualnych wypowiedzi dwóch członków RPP, które były następnie kilkukrotnie publicznie prostowane".
Teraz do listu odniosła się sama Rada Polityki Pieniężnej.
Stanowisko RPP
W swoim stanowisku Rada podkreśliła, że działając kolegialnie w oparciu o wiedzę i doświadczenie w zakresie polityki pieniężnej, krytycznie ocenia "publicznego kontestowania działalności Rady Polityki Pieniężnej, w tym podjętych decyzji, o ile nie są zgodne z oczekiwaniami członków wybranych przez Senat".
Rada negatywnie ocenia także formułowane publicznie zarzuty przez członków wybranych przez Senat co do warunków wypełniania funkcji członka RPP, które nie służą autorytetowi NBP, gdyż nie mają one oparcia w faktach. "Wobec powyższego, wyrażamy dezaprobatę dla listu otwartego byłych Prezesów NBP i byłych członków RPP z dnia 16 października 2022 roku. Tezy w nim zawarte są nieprawdziwe" - wskazano.
Napisano, że funkcjonowanie RPP, wiąże się zarówno z samodzielną pracą członków RPP, jak i ich współdziałaniem w ramach całej Rady oraz w ramach NBP. Wskazano, że wymiar prawny funkcjonowania RPP oraz szeroko rozumianych zasad aktywności jej członków zostały przypomniane w Stanowisku Zarządu NBP z dnia 20 października 2022 roku.
"Rada Polityki Pieniężnej podziela stanowisko Zarządu NBP. Jednocześnie zwraca uwagę, że w gremium kolegialnym oprócz ustawowych i regulaminowych rozwiązań bardzo ważne są tzw. dobre praktyki, których wypełnianie także powinno być ważnym kryterium oceny aktywności członków RPP" - wskazano w stanowisku. Oceniono, że "wypowiedzi członków RPP wybranych przez Senat nie spełniały kryterium dobrych praktyk".
Zaznaczono, że podejmowanie decyzji związanych z realizacją polityki pieniężnej musi opierać się na odpowiednich materiałach statystycznych i analizach, których dobór i weryfikacja ma fundamentalne znaczenie przy ocenie procesów inflacyjnych i gospodarczych. Dla dokonania pełnej oceny zagadnień związanych z procesami inflacyjnymi i gospodarczymi niezbędne jest także korzystanie ze wsparcia ekspertów pracujących w NBP, których kompetencje są bardzo wysoko oceniane w kraju i za granicą.
"Rada jednoznacznie stwierdza, że wszyscy jej członkowie mają maksymalnie możliwy i równy dostęp do aktualnych danych, informacji oraz wiedzy Narodowego Banku Polskiego, co stanowi potwierdzenie i gwarancję, że podejmowane w trybie kolegialnym decyzje w zakresie polityki pieniężnej są na najwyższym poziomie merytorycznym" - napisano.
Podkreślono, że w związku z szokiem wywołanym agresją zbrojną Rosji na Ukrainę, konsekwencjami pandemii COVID-19, a także ze skutkami zachodzących w gospodarce zmian strukturalnych, w tym transformacji energetycznej – realizacja polityki pieniężnej dokonuje się obecnie w szczególnie trudnych uwarunkowaniach.
"Podejmowanie decyzji w zakresie polityki monetarnej wymaga zapoznawania się z coraz większą ilością materiałów statystycznych i analiz. Narodowy Bank Polski stwarza bardzo dobre warunki pracy wszystkim członkom RPP w związku z tymi zadaniami, także przez odpowiednie rozwiązania organizacyjno-operacyjne" - wskazano w stanowisku Rady.
Zapewniono, że decyzje w zakresie polityki pieniężnej podejmowane są w oparciu o najlepszą wiedzę co do perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej oraz mając zapewnione odpowiednie warunki pracy. "Zarzuty publiczne, a nawet tezy sugerujące rzekome trudności w wypełnianiu mandatu – uznaje za bezpodstawne, szkodzące autorytetowi banku centralnego oraz interesom finansowym państwa" - podkreślono.
Gorąco wokół RPP
Jeszcze przed opublikowaniem listu byłych prezesów NBP i byłych członków RPP niektórzy członkowie obecnej Rady Polityki Pieniężnej zwracali uwagę na nieprawidłowości w funkcjonowaniu tej instytucji. Przemysław Litwiniuk, w wywiadzie medialnym powiedział, że "członkowie RPP mają utrudnione możliwości działania, a spotkania członków Rady z analitykami NBP są możliwe tylko za zgodą dyrektor gabinetu Prezesa NBP".
Mówiła o tym w "Faktach po Faktach" w TVN24 także Joanna Tyrowicz, członkini Rady. - Pierwszego dnia w RPP zostałam poinformowana, że wszystkie rozmowy, które mam przeprowadzić z pracownikami banku, mają się odbywać za pośrednictwem sekretariatu. Krótko mówiąc nie mogłam do nikogo zadzwonić ze swojego biurka. Kiedy pracowałam w NBP, telefony od członków RPP na nasze biurka, to była codzienność - stwierdziła.
Przemysław Litwiniuk informował także, że od dłuższego czasu część Rady bezskutecznie zabiega u prezesa NBP Adma Glapińskiego, żeby powrócić do co najmniej dwudniowego trybu obrad RPP. Jak wyjaśniał, chodzi o lepsze przygotowanie decyzji RPP oraz pracę nad komunikatem po posiedzeniu.
NBP zaprzeczał, że członkowie RPP mają ograniczony dostęp do analiz i wykonywania połączeń telefonicznych. Jednocześnie - jak przekonywano, prezes NBP proponował członkom Rady powrót do rytmu i częstotliwości spotkań sprzed pandemii (dwa razy w miesiącu, a posiedzenie decyzyjne dwudniowe).
Na stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego opublikowano też oświadczenie, w którym niektórzy członkowie RPP, w tym prezes NBP Adam Glapiński, uznali za zasadne rozważenie skierowania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z ostatnimi wypowiedziami publicznymi i tekstami innych członków RPP.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock