Kłopoty z ważną inwestycją w Gdańsku. "Spora część dostarczonych elementów okazała się wadliwa"

Gdansk, Pomorskie / Poland - 18.04.2020 shutterstock_1708004173
Polska gospodarka w 2026 roku - prognoza KE
Źródło: TVN24
Gazoport FSRU w Gdańsku ma zacząć pracę w 2028 roku, ale dotrzymanie tego terminu stoi pod znakiem zapytania - informuje "Puls Biznesu". Eksperci wskazują, że inwestycja może się opóźnić, gdyż turecki wykonawca zamówił w Algierii wadliwe elementy.

Podczas realizacji niektórych prac związanych z budową terminala gazowego FSRU w Gdańsku, mającego zapewnić dostawę do Polski ponad 6 mld m sześć. skroplonego gazu ziemnego, pojawiły się problemy w związku z zamówieniem przez konsorcjum wykonawcze stalowych pali kotwiczących, które będą osadzone w dnie Zatoki Gdańskiej - informuje "Puls Biznesu".

Odpowiadać za nie ma turecko-polskie konsorcjum firm GAP Insaat Yatrim ve Dis Ticaret, Unitek Inşaat Sanayi ve Ticaret oraz Fabe Polska.

"Spora część dostarczonych elementów okazała się wadliwa"

"Na nich (stalowych palach - red.) zostanie posadowiona platforma cumownicza, czyli nabrzeże dla statku FSRU. Konsorcjum zamówiło je w Algierii, ale spora część dostarczonych elementów okazała się wadliwa" - podaje gazeta.

Jak powiedziała "PB" rzeczniczka Gaz-Systemu (inwestora terminalu gazowego FSRU) Iwona Dominiak, "w tym konkretnym przypadku kontrola jakości zadziałała prawidłowo - mankamenty pali kotwiczących zostały zidentyfikowane jeszcze przed zgłoszeniem ich do odbioru".

- W żaden sposób nie wpłynie to na termin realizacji i koszt inwestycji Gaz-Systemu ani tym bardziej na jakość budowanej infrastruktury - dodała.

Eksperci przestrzegali

- Do naszego związku docierają sygnały o możliwych opóźnieniach w realizacji projektu FSRU. Jeśli się potwierdzą, termin ukończenia morskiej części terminala do końca 2027 roku stanie się mało realny. Wbrew oficjalnej narracji o konieczności repolonizacji gospodarki Gaz-System zdecydował się powierzyć inwestycję przypadkowemu konsorcjum z Turcji - powiedział "PB" wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Damian Kaźmierczak.

Jak wskazuje gazeta, "eksperci i menedżerowie z branży podkreślają, że przestrzegali przed wyborem turecko-polskiego konsorcjum do realizacji inwestycji ważnej z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju".

- Przestrzegaliśmy, że wybieranie do realizacji kontraktów firm spoza Unii Europejskiej rodzi ryzyko opóźnień, a zamawianie towarów z państw trzecich nie gwarantuje ich jakości - stwierdził Henryk Orczykowski, prezes Stalprofilu.

Jak informował wcześniej "Dziennik Gazeta Prawna", o to zlecenie "walczyło jeszcze konsorcjum hiszpańsko-polskiego Budimeksu z austriackim Porrem - i polsko-belgijsko-holenderskie konsorcjum NDI, Besix, Van Oord".

O terminalu gazowym FSRU w Gdańsku

"Celem Programu FSRU jest stworzenie infrastruktury, która umożliwi odbiór dostarczanego drogą morską skroplonego gazu ziemnego (LNG), jego regazyfikację oraz wprowadzenie do Krajowego Systemu Przesyłowego gazu" - napisał na swojej stronie Gaz-System.

Dodał, że "program zakłada umiejscowienie w Zatoce Gdańskiej pływającej jednostki FSRU (ang. Floating Storage Regasification Unit), czyli zacumowanego na stałe statku, zdolnego do wyładunku LNG, procesowego składowania i regazyfikacji, a także do świadczenia usług dodatkowych".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: