Nie milkną echa słów Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że banki muszą pójść "po rozum do głowy", a jeżeli nie, to rząd może nałożyć na nie nowy podatek. Rząd liczy, że banki zapewnią klientom atrakcyjne oprocentowanie depozytów i podatek nie będzie konieczny - napisał na Twitterze wiceminister finansów Artur Soboń.
"Skoro rynek ma wątpliwości, to precyzyjnie o słowach premiera Jarosława Kaczyńskiego - liczymy, że banki w końcu zapewnią klientom atrakcyjne oprocentowanie depozytów i podatek nie będzie konieczny. Najważniejsze, żeby klienci mieli możliwie wysokie oprocentowanie oszczędności" - napisał Soboń.
Do tego wpisu odniósł się też Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. "Wakacje kredytowe oraz wzrost oprocentowania depozytów to byłoby znaczące wsparcie banków dla swoich klientów w trudnym czasie inflacji i wyższych stóp procentowych. Ważne żeby skutecznie to wdrożyć, a w efekcie poprawi to sytuacje klientów i jakość aktywów sektora" - ocenił Borys.
Jarosław Kaczyński o podatku od zysków banków
Od początku tygodnia przedstawiciele resortu finansów kilkukrotnie odnosili się do sobotnich słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że banki muszą się opanować i pójść "po rozum do głowy" oraz radykalnie podwyższyć oprocentowanie depozytów. Jeśli tego nie zrobią, "będziemy musieli obłożyć podatkiem te zyski i koniec" - dodał Kaczyński.
W poniedziałek wiceminister finansów Artur Soboń był pytany w Polskim Radiu 24 o ewentualne wprowadzenie tego podatku. - Jeśli mówimy o podatku od nadmiarowych zysków, to ja takiego rozwiązania nie wykluczam - odpowiedział.
- Jeśli będziemy widzieli sytuację, w której będzie to skuteczne narzędzie na reakcję w sytuacji, w której pozycja poszczególnych podmiotów gospodarczych jest nadużywana (...), aby uzyskiwać nadmiarowe zyski kosztem swoich klientów - wtedy możemy reagować - zaznaczył wówczas Soboń.
Z kolei we wtorek wiceminister finansów Piotr Patkowski powiedział PAP Biznes, że rząd woli używać "miękkich mechanizmów" i zachęcać sektor bankowy do podnoszenia oprocentowania depozytów, ale sobotnie słowa prezesa PiS to "wyraźny sygnał".
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock