Właściciel InPostu oraz sieci paczkomatów spółka Integer wycofuje się z działalności na Ukrainie oraz w Malezji. Zakończy też swoje projekty paczkomatowe w Norwegii, Hiszpanii i w Brazylii.
Spółka Integer podała w komunikacie, że zakończy działalność paczkomatową w Malezji i na Ukrainie. Ten manewr oraz transport urządzeń do Polski będzie kosztował około 5,5-6 mln złotych. Spółka poinformowała również, że zakończy swoje paczkomatowe projekty w Norwegii, Hiszpanii oraz w Brazylii. W zeszłym roku spółka wycofała się też z Rosji.
Wycofanie się z tych rynków spółka tłumaczy „niedostatecznymi perspektywami rozwoju biznesu bez znaczących nakładów i znaczącego zwiększania liczby paczkomatów w każdym z tych krajów”.
Globalny biznes
Kierowany przez przedsiębiorcę Rafała Brzoskę Integer przez lata był uznawany za jedną z najbardziej innowacyjnych i odnoszących sukcesy na świecie polskich firm. W 2016 r. spółka napotkała jednak szereg trudności. Najpierw straciła kontrakt na obsługę korespondencji sądów, potem musiała zakończyć nierentowną działalność w zakresie obsługi tradycyjnych przesyłek listowych. Firma ścięła też zatrudnienie i zmniejszyła sieć placówek.
W ramach ograniczania kosztów spółka robi także przegląd działalności na rynkach zagranicznych. Wycofanie się z Ukrainy, Malezji, Norwegii, Hiszpanii i Brazylii to element tego procesu. Firma nadal jest jednak obecna na wielu innych rynkach. Jej paczkomaty znajdziemy m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Kanadzie, Czechach, a także na Słowacji i Węgrzech.
Paczkomatowy biznes kwitnie też w Polsce. Spółka posiada w kraju już 2,2 tys. urządzeń, a w styczniu poinformowała, że poszerzy tę sieć o tysiąc nowych. Będą to właśnie m.in. maszyny ściągane z rynków, z których się wycofuje.
- W tym roku mamy dwa priorytety: mniejsze miejscowości, w których do teraz nie było jeszcze paczkomatów oraz największe polskie miasta, gdzie jak pokazał ostatni rok, przepustowość istniejących maszyn jest już niewystarczająca. W takich miejscach będziemy rozbudowywać istniejące paczkomaty oraz dostawiać nowe w pobliżu, tak aby odciążyć najbardziej popularne lokalizacje – mówił w połowie stycznia, cytowany w komunikacie Rafał Brzoska.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl