Rozmowy Nafothazu i Gazpromu na neutralnym gruncie nie przyniosły oczekiwanych przez świat rezultatów. W efekcie możliwa jest gruntowna przebudowa gazowej mapy Europy. Rosjanie ponawiają propozycję wspólnych inwestycji w Nordstream i Jużnij Potok - dwóch gazociągach, które mają ominąć Ukrainę, ale również Polskę. Czy obecny kryzys sprawi, że ta propozycja zyska większe poparcie niż do tej pory, a nasz kraj trafi w gazowe kleszcze? Czy może rosyjski Gazprom, którego sytuacja z każda godziną staję się co raz trudniejsza nie wytrzyma ciśnienia?
Rozmowy Nafothazu i Gazpromu na neutralnym gruncie nie przyniosły oczekiwanych przez świat rezultatów. W efekcie możliwa jest gruntowna przebudowa gazowej mapy Europy. Rosjanie ponawiają propozycję wspólnych inwestycji w Nordstream i Jużnij Potok - dwóch gazociągach, które mają ominąć Ukrainę, ale również Polskę. Czy obecny kryzys sprawi, że ta propozycja zyska większe poparcie niż do tej pory, a nasz kraj trafi w gazowe kleszcze? Czy może rosyjski Gazprom, którego sytuacja z każda godziną staję się co raz trudniejsza nie wytrzyma ciśnienia?
Autor: Marta Bartoszek
Źródło zdjęcia głównego: Marta Bartoszek