Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) zapowiedział kontrole sklepów, które korzystają z narzędzi pozwalających na analizę płci i wieku. Klienci informowali o takich kamerach w sklepach Żabka. "Testowane w wybranych sklepach rozwiązanie działało w pełnej zgodzie z obowiązującymi normami w tym zakresie" - zapewnia rzeczniczka Żabki w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl, podkreślając że klienci mogą być pewni zachowanie ich prawa do anonimowości.
"Oto co można zobaczyć kiedy sklep Żabka jeszcze nie działa i przypadkiem na ekranie przy kasie została odpalona aplikacja rozpoznają twarz. Kamera ukryta jest przy skanerze kodów kreskowych. Podajesz kartę płatniczą i już twój profil z danymi osobowymi jest założony" - mogliśmy przeczytać we wpisie (pisownia oryginalna - red.), który został opatrzony zdjęciem.
Żabka w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl tłumaczyła wówczas, że taki system jest testowany w niektórych sklepach, jak jednak zapewniono nie zapisuje on obrazu z kamery, nie korzysta także z danych pochodzących z innych źródeł (np. terminali płatniczych), ani nie współdziała z nimi".
Zapewniano, że chodzi wyłącznie o prowadzenie statystyk.
Kontrola GIODO
Teraz sprawie przyjrzy się jednak Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Na stronie urzędu możemy przeczytać, że na 2017 rok przewidziano kontrolę w sklepach spożywczych. I choć nie wymieniono nazw żadnych konkretnych sklepów, to opis nie pozostawia złudzeń.
Jak czytamy bowiem na stronie GIODO kontrole będą dotyczyły "przetwarzania danych osobowych w związku ze stosowaniem monitoringu pozwalającego na profilowaniu klientów".
"Zastrzeżenia pojawiają się odnośnie do monitorowania klientów przez sklepy, które korzystają z narzędzi (w tym kamer), umożliwiających nie tylko liczenie osób odwiedzających daną placówkę, ale pozwalających również na analizę płci i wieku na podstawie twarzy wyświetlonej na monitorze używanego w tym celu urządzenia" - dodano.
Taki system był testowany w Żabce. Był, ponieważ test tego rozwiązania został już zakończony. I jak zapewnia rzeczniczka Żabki Anna Jarzębowska, "na ten moment nie podjęto decyzji o wdrożeniu testowanej aplikacji".
Żabka wyjaśnia
Pytana o zapowiadane kontrole ze strony GIODO, rzeczniczka w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl wskazuje, że "testowane wówczas w sklepach Żabka rozwiązanie w żaden sposób nie identyfikowało poszczególnych klientów".
"Jedyną funkcją testowanego rozwiązania było określanie przybliżonego wieku i płci klientów bez wiązania tych danych z poszczególnymi osobami. W efekcie dane były zapisane jedynie w formie skumulowanych statystyk i jako takie, dawały wiedzę o profilach grup klientów robiących zakupy o określonych porach dnia" - dodaje.
Zdaniem Anny Jarzębowskiej, "nie ma mowy o naruszaniu czyichkolwiek praw w zakresie ochrony danych osobowych, a testowane w wybranych sklepach rozwiązanie działało w pełnej zgodzie z obowiązującymi normami".
"Klienci sklepów Żabka mogą być całkowicie spokojni o zachowanie ich prawa do anonimowości podczas realizowanych w naszej sieci zakupów" - zapewnia rzeczniczka w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl.
Prywatność dzieci w sieci. Zobacz "Debatę kobiet" w TVN24BiS (08.12.2016):
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe