Waluty krajów azjatyckich umacniają się od wielu tygodni.
Banki Centralne i rządy Japonii i Australii próbują osłabić nieco jena i dolara australijskiego, by poprawić konkurencyjność swojego eksportu. Bez skutku. Traktowane jak bezpieczna przystań waluty tego regionu w dobre hamowania światowej gospodarki i niepewności, co do przyszłości strefy euro i stabilności amerykańskiego wzrostu gospodarczego - stają się celem wielu inwestorów. Rozmowa z głównym ekonomistą Idea TFI, Adamem Zarembą.