Przy obliczaniu przyszłych emerytur już od 1 kwietnia ZUS skorzysta z nowej tablicy dalszego trwania życia GUS - poinformował rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski. Wyjaśnił, że to sprawi, iż emerytura osoby w wieku 60 lat będzie niższa o 3,7 procent, a osoby w wieku 65 lat - o 4,1 procent niż obliczona na podstawie poprzedniej tablicy.
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, według których we wszystkich grupach wiekowych nastąpił wzrost trwania życia. Zgodnie z tymi prognozami osoba w wieku 30 lat będzie żyła dłużej o 12,7 miesiąca, 60-latek - o 9,9 miesiąca, a 80-latek - o 6,1 miesiąca, niż wskazywały statystyki w roku ubiegłym.
Tablica - kluczowy element wyliczania emerytury
Tablica oparta jest na danych o śmiertelności w 2023 r. Wynika z nich, że w ubiegłym roku zanotowano 408 tysięcy zgonów, czyli o 39 tys. mniej w stosunku do 2022 r. (447 tys.). To już drugi rok po pandemii COVID-19, gdy w tablicach ogłoszonych przez GUS nastąpił wzrost średniego dalszego trwania życia. - Tablica jest kluczowym elementem przy wyliczaniu emerytury dla osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r. Ustalenie wysokości świadczenia opiera się na prostym działaniu matematycznym. Polega na podzieleniu kapitału emerytalnego przez przeciętne dalsze trwanie życia. Im większy licznik i mniejszy mianownik, tym wysokość emerytury będzie wyższa – wyjaśnił rzecznik ZUS Paweł Żebrowski. Zwrócił uwagę, że osoby, które osiągną wiek emerytalny między kwietniem br. a marcem przyszłego roku, nie muszą spieszyć się z przejściem na emeryturę, aby skorzystać z tegorocznej tablicy GUS. - Przyznając emeryturę, ZUS zawsze sprawdza, czy dla zainteresowanego korzystniejsza jest tablica obowiązująca w momencie złożenia wniosku o emeryturę, czy ta, która obowiązywała, gdy ukończył on swój wiek emerytalny – i przyjmuje do obliczeń korzystniejszą z nich – podkreślił Żebrowski.
Ile emerytury? Dla kogo?
Od 1 kwietnia br. ZUS, obliczając wysokość nowo przyznawanych emerytur, będzie korzystał z nowej tablicy GUS. - Najnowsza tablica trwania życia powoduje obliczenie emerytury osoby w wieku 60 lat niższej o 3,7 proc., a osoby w wieku 65 lat – o 4,1 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy – wskazał rzecznik. Według wyliczeń Zakładu 60-latka z kapitałem 700 tys. zł otrzyma emeryturę w kwocie 2649,51 zł, czyli mniejszej o ok. 103 zł (z uwagi na to, że kapitał zostanie podzielony przez 264,2 zamiast 254,3 miesiąca). Z kolei 65-latek z kapitałem 700 tys. zł otrzyma emeryturę w kwocie 3197,81 zł, czyli mniejszej o ok. 136 zł (z uwagi na to, że kapitał zostanie podzielony przez 218,9 zamiast 210,0 miesięcy). Rzecznik ZUS podkreślił, że tablica powoduje także obliczenie emerytury niższej niż przed pandemią o 1,0 proc. dla 60-latki i 0,7 proc. dla 65-latka. W rezultacie 60-letnia kobieta z kapitałem 500 tys. zł może otrzymać mniej o ok. 27 zł niż na podstawie tablicy z 2020 r. (kapitał dzielony przez 264,2 zamiast 261,5 miesiąca), a 65-letni mężczyzna z tym samym kapitałem – mniej o ok. 19 zł (kapitał dzielony przez 218,9 zamiast 217,6 miesiąca).
Kogo nie dotyczą nowe tablice?
Żebrowski zaznaczył, że co do zasady nowe tablice nie dotyczą osób, które już przeszły na emeryturę. - Nie ma zatem sensu składanie wniosków o przeliczenie emerytury tylko z powodu ogłoszenia nowej tablicy GUS – dodał rzecznik. Zwrócił uwagę, że przeliczenie emerytury jest możliwe w ściśle określonych sytuacjach. - Jest możliwe na przykład, gdy emeryt po przyznaniu świadczenia pracował i odprowadzał składki emerytalne. Raz na rok lub po ustaniu zatrudnienia może on je sobie doliczyć do świadczenia. Jednak najnowsza tablica zostanie wykorzystana wyłącznie w odniesieniu do dodatkowych składek, a nie do całego świadczenia – wskazał rzecznik ZUS.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock