Co z elektrownią jądrową w Polsce? Ministra odpowiada

Zgoda UOKiK była niezbędnym warunkiem nabycia udziałów czterech podmiotów w spółce celowej PGE EJ1, która ma zbudować pierwszą w Polsce elektrownię jądrową
Szef KPRM Jan Grabiec o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej
Źródło: Radio Zet
Dyskusja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej opóźni budowę o 10 lat. Trwa szukanie miejsca pod budowę drugiej – mówi w rozmowie z czwartkową "Rzeczpospolitą" ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Ministra klimatu i środowiska zapytana przez "Rz", czy uruchomienie elektrowni jądrowej w Choczewie w 2033 r. jest nadal aktualne, odpowiedziała: - Musimy, jako państwo, bazować na faktach, a nie domniemaniach czy marzeniach. Będziemy analizować, na ile harmonogram przyjęty przez poprzednią ekipę jest możliwy do realizacji.

Elektrownia jądrowa potrzebna jak najszybciej

Dopytywana, czy audyt projektu jądrowego może wstrzymać prace nad nim, Hennig-Kloska odparła: - Nie wyobrażam sobie tego, bo elektrowni jądrowej potrzebujemy jak najszybciej.

Gazeta zwróciła uwagę, że pomorski samorząd podał w wątpliwość zasadność decyzji lokalizacyjnej, zapytała więc, czy pierwsza elektrownia jądrowa powstanie w Choczewie.

Hennig-Kloska: to na pewno należy nadrobić

- Dyskusja o lokalizacji w Choczewie to burza w szklance wody. Nie było i nie ma żadnych podstaw do wszczęcia na nowo dyskusji dotyczącej lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej. Rozumiem jednak obawy i wątpliwości mieszkańców okolicy Choczewa - mówiła Hennig-Kloska.

- Widać, że w niedostateczny sposób wciągnięto społeczność lokalną i miejscowe samorządy w proces decyzyjny. To na pewno należy nadrobić, również zabezpieczając interesy tej gminy - podkreśliła.

Decyzje w sprawie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce

Decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej o mocy do 3750 MWe w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino spółka PEJ otrzymała od Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska 19 września 2023 r. 26 października 2023 r. wojewoda pomorski wydał decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji. Dzięki decyzji o ustaleniu lokalizacji spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzymała prawo do dysponowania terenem na potrzeby prac przygotowawczych oraz budowy obiektu, a także późniejszej eksploatacji elektrowni jądrowej.

Kilka dni temu "Dziennik Bałtycki" podał, że nowa wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz powiedziała, iż "decyzja środowiskowa dla lokalizacji w Lubiatowie została wydana, ale cały czas rozważamy, czy słusznie. Są też różne głosy na temat wybranej technologii. Najbliższe miesiące będą decydujące". Później urząd wojewódzki opublikował oświadczenie wojewody, w którym Rutkiewicz podkreśliła, że nie zapadła decyzja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu, a ostateczne decyzje co do lokalizacji zostaną podjęte przez rząd w stosownym czasie, po dokonaniu szczegółowych analiz.

8 stycznia 2024 r. PEJ poinformowała, że decyzja lokalizacyjna uzyskała status ostatecznej, stało się to na mocy postanowienia Ministra Rozwoju i Technologii, które zamyka proces odwoławczy od decyzji lokalizacyjnej i kończy etap rozpatrywania sprawy przez organy administracji publicznej.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: