Główny ekonomista Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Dobrowolski został zapytany w piątek w Radiu RMF FM, jak długo będzie rosnąć inflacja. - Na tych danych, które są w tej chwili możemy powiedzieć, że pojawiają się pewne pozytywne wskaźniki - inflacja nadal rośnie, ale w wolniejszym, spowalniającym tempie - powiedział.
"Przyzwyczailiśmy się do inflacji w granicach 0-5 procent"
- W ostatnich trzech dekadach przyzwyczailiśmy się do inflacji w granicach 0-5 procent i stabilnie na tym poziomie. Jeśli spojrzymy 4, 5, 6, 7 ,8, 9, 10 dekad do tyłu, to ta inflacja bywała wysoka, jedno lub dwucyfrowa. Jak była dwucyfrowa, reagowano i spadała do jednocyfrowej - mówił.
- Sądzę, że czeka nas kilka dekad podwyższonej inflacji. Pomiędzy 3 a 8 procent - ocenił Dobrowolski. Dopytywany, czy również wtedy, gdy się skończy wojna, odpowiedział krótko: - Tak.
Zwrócił uwagę, że włączenie Polski i Europy centralnej, a następnie Chin do gospodarki światowej wywołało ciśnienie deflacyjne na całym świecie. To jednak była sytuacja jednorazowa.
- Inflację możemy zmniejszyć do poziomu jednocyfrowego bardzo szybko, ale będziemy mieli dwucyfrowe bezrobocie. Pytanie, czy wtedy będziemy szczęśliwi? - zapytał retorycznie Dobrowolski.
Inflacja w Polsce jest najwyższa od ponad 25 lat - we wrześniu 2022 roku wyniosła 17,2 procent rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Granicę 17 procent przekroczono po raz pierwszy od lutego 1997 roku.
Autorka/Autor: kris
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.hollandfoto.net / Shutterstock.com