Cebula to nie wyjątek wśród drogich warzyw - drogie są pomidory, papryka i ogórki. Za kilogram trzeba płacić po kilkadziesiąt złotych, więc zakupy zaczynamy robić na sztuki. Nie tylko nad Wisłą mamy warzywny problem. Materiał programu "Polska i Świat".
Jedzenie warzyw to samo zdrowie - pod warunkiem, że ceny nie zszargają nerwów. - Na przykład kalafior - 12 złotych. Kiedyś kosztował siedem, pięć, a w tej chwili jest bardzo drogi niestety - to jedna z usłyszanych przy straganie refleksji.
Ceny przyprawiają o zawrót głowy. Przednówek, czyli koniec zimy i początek wiosny, kiedy zapasy się kończą, a nowych zbiorów jeszcze nie ma, nie ułatwia sprawy.
Drogie warzywa w Polsce
- To, co mi potrzeba, to kupuję. Ale przeważnie 120-130 złotych idzie. Kiedyś płaciłam 50-60 złotych, a teraz płacę 120 - wskazuje jedna z klientek polskiego warzywniaka.
I tak dla przykładu na szczecińskim targowisku cena polskich pomidorów sięga blisko czterdziestu złotych za kilogram - siedem złotych za sztukę. - Żeby ktoś kupił kilogram pomidorów, to już jest naprawdę raczej niemożliwe - przeważnie jedna, dwie, góra trzy sztuki - mówił Mariusz Janicki, sprzedawca.
Wyprodukowanie warzyw zabiera czas i sporo kosztuje. Zwłaszcza jeżeli warzywa potrzebują dodatkowego ogrzania. Producenci i kupujący zbierają plony zeszłorocznych podwyżek cen energii.
- Produkcja żywności jest naprawdę kosztochłonna, szczególnie jeśli chodzi o energię, koszty pracy, szczególnie jeśli chodzi o surowce, czyli nawozy - a to wszystko drożało. Naprawdę cały 2022 rok to spektakularne podwyżki kosztów - tłumaczy Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
- Na rynku hurtowym Bronisze grudzień, styczeń, luty - były pomidory malinowe, ale tylko od czterech producentów. Zamiast od 10-20, jak było w poprzednich latach - podkreśla Maciej Kmera, ekspert biura promocji rynku hurtowego Bronisze.
To, czego nie da się jeszcze wyprodukować na miejscu, trzeba importować. Południowa Hiszpania i północna Afryka dotknięte zimowym powietrzem musiały ograniczyć eksport.
- Mieliśmy też zahamowanie produkcji warzyw i owoców w Maroku. I to spowodowało, że płacimy za owoce w euro, a zarabiamy nadal w złotówkach - mówi ekonomistka dr Edyta Wojtyla z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Drogie warzywa w Europie
Kilka tygodni temu Wielka Brytania, oparta na imporcie, wprowadziła reglamentację niektórych warzyw.
- Ograniczenia w ilości świeżych warzyw, jakie można jednorazowo kupić w supermarketach na Wyspach właśnie zostały zniesione. Limit trzech sztuk pomidorów lub jednej paczki sałaty obowiązywał przez blisko trzy tygodnie, bo przez ulewy w Afryce Północnej, wysokie ceny energii i problemy z dostawami na północ Europy - świeżych warzyw najpierw zabrakło na Wyspach - relacjonuje korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch.
Warzywny problem na Wyspach na razie jest opanowany. Czego nie można powiedzieć o reszcie Europy. - Kryzys z cebulą - mówimy o globalnym kryzysie. Z drugiej strony nie można mówić tylko o cebuli, jest też problem z papryką i mięsem - twierdzi słowacki dziennikarz Peter Dzurilla.
Cebulowy kryzys jest związany między innymi z wojną w Ukrainie, która uniemożliwia eksport. - Mamy w Niemczech również do czynienia z eksplozją cen - mówi Bartosz Dudek, kierownik redakcji polskiej Deutsche Welle.
Nasi zachodni sąsiedzi skarżą się głównie na rekordowe ceny ogórków. - Pojedynczy ogórek kosztował, uwaga, 3 euro 29 centów. To jest absolutny rekord - podaje Dudek.
Rynek powinien się ustabilizować razem z krajowymi zbiorami. To jednak jeszcze trochę zajmie. W tym czasie na horyzoncie pojawiają się święta wielkanocne, a co za tym idzie wielkie wydatki.
- Do świąt to jeszcze trochę poczekamy. Trzeba zaoszczędzić teraz, żeby na święta było - mówi klientka polskiego warzywniaka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Wirestock Creators / Shutterstock