Sejm przegłosował ustawę, która przewiduje zamrożenie w 2023 roku cen prądu dla gospodarstw domowych do określonego poziomu zużycia. Zawarte w przepisach rozwiązania mają kosztować niemal 27 miliardów złotych. Teraz ustawa trafi do prac w Senacie.
Chodzi o rządową ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.
Za przyjęciem ustawy głosowało 414 posłów, przeciw był 1, a 26 wstrzymało się od głosu.
Ceny prądu 2023
Zgodnie z ustawą w 2023 roku ceny prądu mają być zamrożone na poziomie z tego roku, jeśli gospodarstwo domowe zużyje rocznie nie więcej niż 2 MWh. W przypadku gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami limit ma wynosić 2,6 MWh rocznie, natomiast w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników - 3 MWh.
Aby skorzystać z zamrożenia cen do limitów 2,6 MWh i 3 MWh rocznie, trzeba będzie złożyć spółce energetycznej oświadczenie o spełnieniu warunków, np. o posiadaniu Karty Dużej Rodziny czy orzeczenia o niepełnosprawności.
PGE Obrót przekazało wcześniej w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes, że około 70 proc. klientów tej spółki, korzystających z taryfy G zużywa średnio około 2 MWh rocznie. Według danych E.ON Polska (dawniej innogy Polska) trzech na czterech klientów (75 proc.) tej firmy "zużywa nie więcej niż 2 MW energii elektrycznej w skali roku".
Odbiorcy po przekroczeniu określonych limitów zużycia będą rozliczani za każdą kolejną zużytą kWh według stawek, które obowiązują w taryfie danej spółki energetycznej z 2023 roku lub w przypadku ofert wolnorynkowych – według cen zawartych w umowie ze sprzedawcą.
Z zamrożenia cen mają być wyłączeni odbiorcy, którzy skorzystali z prawa do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej i jednocześnie zawarte przez nich oferty sprzedaży lub kompleksowe gwarantują im stałą cenę za obrót energią elektryczną w 2023 roku.
Koszt rozwiązań
Zgodnie z ustawą, jeśli między 1 październikiem 2022 roku a 31 grudnia 2023 roku odbiorca energii elektrycznej zmniejszy jej zużycie o co najmniej 10 proc. w porównaniu z okresem od 1 października 2021 roku do 31 grudnia 2022 roku, to w 2024 roku spółka energetyczna zastosuje upust w wysokości 10 proc. kosztów zużycia energii elektrycznej w okresie październik 2022-grudzień 2023.
Spółki energetyczne mają otrzymać rekompensaty za zamrożenie cen prądu i upusty.
Ustawa przewiduje też wprowadzenie dodatku elektrycznego dla gospodarstw domowych, których główne źródło ogrzewania zasilane jest prądem. Warunkiem koniecznym do jego uzyskania ma być wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Sumaryczny koszt wsparcia określony w projektowanej ustawie ma wynieść 26,8 mld zł. Jak wynika z oceny skutków regulacji, środki przeznaczone na wypłatę rekompensat i dodatku elektrycznego pochodzić będą z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock