Definicja imprezy turystycznej, którą można sfinansować bonem turystycznym, powinna być rozszerzona - twierdzi Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Adam Abramowicz zaapelował do posłów o poparcie poprawki Senatu, która wprowadza taką zmianę. Sejmowa komisja ma we wtorek zająć się propozycjami Senatu.
Jak wskazał Rzecznik w piśmie do szefowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Urszuli Ruseckiej, jeśli poprawka Senatu zostanie wprowadzona, ze środków bonu będzie można sfinansować nie tylko zorganizowaną wycieczkę, ale też pojedynczą usługę turystyczną, taką jak np. zamówienie przewodnika czy wynajęcie kajaka.
Finansowanie dla większej grupy firm
Rzecznik MŚP wskazał w liście, że w wersji ustawy zaproponowanej przez prezydenta refundacje otrzymałyby te usługi turystyczne, które byłyby połączone z co najmniej jeszcze jedną usługą w ramach tej samej podróży lub wakacji. Przykładowo jeden przedsiębiorca musiałby zorganizować spływ kajakowy i dodatkowo zapewnić transport.
Zdaniem rzecznika Adama Abramowicza takie rozwiązanie promuje większych przedsiębiorców, oferujących kompleksowe usługi, kosztem tych mniejszych działających na konkretnym obszarze, jak np. indywidualni przewodnicy.
Dlatego, zdaniem Rzecznika, zaproponowane przez senatorów rozszerzenie definicji imprezy turystycznej o pojedyncze usługi turystyczne zmienia ten stan rzeczy i zapewnia źródło finansowana szerokiej grupie przedsiębiorców.
W liście Rzecznika MŚP przypomniano, że "branża turystyczna bardzo dobrze przyjęła zapowiedź bonu turystycznego, gdyż do tej gałęzi gospodarki ma trafić kilka miliardów złotych, a jest ona jedną z dziedzin najbardziej poszkodowanych przez koronawirusa". Abramowicz przypomniał, że Senat zaproponował poprawkę, aby także organizator turystyki, czyli pojedynczy mikroprzedsiębiorca, mógł skorzystać z tego z bonu. - Będę uzasadniał konieczność przyjęcia tej poprawki na Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz przekonywał posłów do tej zmiany – zapowiedział Abramowicz.
Bon turystyczny
Polski Bon Turystyczny ma być wsparciem finansowym polskich rodzin. Będzie przysługiwać niezależnie od poziomu dochodów, tak jak w przypadku programu 500 plus. Zgodnie z prezydencką ustawą, wartość bonu na każde dziecko do 18. roku życia to 500 zł, dzieci z niepełnosprawnością uzyskują 1 tys. zł.
Nie będą to pieniądze wypłacane na konto rodziców, a cyfrowe świadczenie udzielane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ministerstwo Rozwoju szacuje, że z bonu skorzysta ok. 6,5 mln dzieci w wieku do 18 lat.
Bon będzie można wykorzystać w Polsce do opłacenia m.in.: pobytu w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym czy na kolonii lub obozie harcerskim, a także obozie sportowym lub rekreacyjnym.
Obecnie trwają prace nad katalogiem bazy turystycznej. Koordynuje je Polska Organizacja Turystyczna. Według resortu rozwoju bon ma dotyczyć imprez turystycznych realizowanych przez przedsiębiorcę turystycznego lub organizację pożytku publicznego.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Rozwoju, bon będzie można otrzymać po zarejestrowaniu się na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS), podobnie jak 500 plus. Zostanie aktywowany w systemie teleinformatycznym po potwierdzeniu poprawności lub aktualizacji danych. Trzeba go będzie okazać podczas rezerwacji pobytu lub najpóźniej przy zakwaterowaniu.
Z bonu, który ma być świadczeniem jednorazowym, będzie można skorzystać do marca 2022 roku.
Prezydencka ustawa o bonie turystycznym uchwalona 19 czerwca wróciła do Sejmu z propozycjami poprawek Senatu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock